Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Kolos dopłynął do ciężarowca [GALERIA]

Data publikacji: 02 sierpnia 2017 r. 21:41
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:46
Kolos dopłynął do ciężarowca
 

Z perypetiami, ale wreszcie się udało. Ogromne urządzenie przeładunkowe, ważące 1800 ton i mające 54 m wysokości, w środę (2 sierpnia) wieczorem opuściło nabrzeże przy pochylni Odra Nowa w Stoczni Szczecińskiej i dotarło do statku „Fairmaster”, cumującego przy nabrzeżu Chorzowskim szczecińskiego portu.

Jak już informowaliśmy, urządzenie - tzw. shipunloader - zostało wyprodukowane i zmontowane przez policką firmę Stalkon. Tydzień temu przypłynął po nie „Fairmaster”, jeden z najsilniejszych statków na świecie. Jego dwa dźwigi mogą podnieść ładunek o masie do 3 tys. ton.

Początkowo planowano, że jednostka odpłynie z ładunkiem - największym tego rodzaju w historii szczecińskiego portu - 30 lipca. Jednak przedłużyły się prace związane z przygotowaniem podtorza i załadunkiem konstrukcji na ponton „Carrier-10”, którym dysponuje szczecińska spółka Marine Crane. Operację tę udało się zakończyć w środę (2 sierpnia) i kolos podpłynął do statku. Transport trwał ok. 2 godzin. Pomagały 3 holowniki: „Euros”, „Heros” i „Fairplay V”, należące do Fairplay Towage Polska.

„Fairmaster” nie mógł zacumować przy stoczniowym nabrzeżu, gdyż jest tam dla niego za płytko. Akcja przenoszenia shipunloadera z pontonu na statek ma się rozpocząć w czwartek (3 sierpnia) rano. Na kolejne dni zaplanowano prace związane z mocowaniem ładunku. Jeżeli nie będzie niespodzianek (m.in. związanych z pogodą), „Fairmaster” powinien być gotowy do opuszczenia Szczecina w sobotę wieczorem - z urządzeniem, które pracować będzie na nabrzeżu w irlandzkim porcie.

(ek)

Fot. Elżbieta Kubowska

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Olek
2017-08-03 09:05:20
Najsilniejszy statek... a ja myślałem, że Budzianowski.
Obserwator portowy
2017-08-03 05:44:50
Statek cumuje na nabrzeżu chorzowskim prace związane z zaladunkiem tej konstrukcji leżą w gesti pracowników spółki która wykonała tą sownice i załogi statku. Żaden pracownik portowej spółki gdzie zacumowal statek nie pracuje przy tej operacji. Nabrzeże zostało po prostu krótko mówiąc wynajęte na czas operacji. Agentem statku na czas zaladunku jest SMS Maritime Services.
@obserwator
2017-08-03 01:16:31
Jeszcze jedna kadencja PO i nie tylko port ale cała Polska była by niemiecka. Bez jednego wystrzału. Teraz przyjdzie nam się natrudzić, żeby poodkręcać to, co te pruskie krety nawyczyniały. PiS powinien wymóc na Amerykanach udostępnienie listy polskich współpracowników STASI. Myślę, że to by sporo wyjaśniło i pomogło zlikwidować agenturę. Teraz jest dobry czas na ten ruch, bo Makrela jest w niełasce u Trumpa.
obserwator
2017-08-02 22:22:21
Kto był spedytorem tej operacji? Kto dostał zlecenie na to i zarobił kasę? Pytam w kontekście czy to była firma z kapitałem polskim czy niemieckim . Firm z kapitałem niemieckim jest u nas dużo w porcie i zabiarają nam robote.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA