Z perypetiami, ale wreszcie się udało. Ogromne urządzenie przeładunkowe, ważące 1800 ton i mające 54 m wysokości, w środę (2 sierpnia) wieczorem opuściło nabrzeże przy pochylni Odra Nowa w Stoczni Szczecińskiej i dotarło do statku „Fairmaster”, cumującego przy nabrzeżu Chorzowskim szczecińskiego portu.
Jak już informowaliśmy, urządzenie - tzw. shipunloader - zostało wyprodukowane i zmontowane przez policką firmę Stalkon. Tydzień temu przypłynął po nie „Fairmaster”, jeden z najsilniejszych statków na świecie. Jego dwa dźwigi mogą podnieść ładunek o masie do 3 tys. ton.
Początkowo planowano, że jednostka odpłynie z ładunkiem - największym tego rodzaju w historii szczecińskiego portu - 30 lipca. Jednak przedłużyły się prace związane z przygotowaniem podtorza i załadunkiem konstrukcji na ponton „Carrier-10”, którym dysponuje szczecińska spółka Marine Crane. Operację tę udało się zakończyć w środę (2 sierpnia) i kolos podpłynął do statku. Transport trwał ok. 2 godzin. Pomagały 3 holowniki: „Euros”, „Heros” i „Fairplay V”, należące do Fairplay Towage Polska.
„Fairmaster” nie mógł zacumować przy stoczniowym nabrzeżu, gdyż jest tam dla niego za płytko. Akcja przenoszenia shipunloadera z pontonu na statek ma się rozpocząć w czwartek (3 sierpnia) rano. Na kolejne dni zaplanowano prace związane z mocowaniem ładunku. Jeżeli nie będzie niespodzianek (m.in. związanych z pogodą), „Fairmaster” powinien być gotowy do opuszczenia Szczecina w sobotę wieczorem - z urządzeniem, które pracować będzie na nabrzeżu w irlandzkim porcie.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska