Kołobrzeg wezwany do zapłaty 128 mln zł odszkodowania! To może być tragedia

Czy Kołobrzeg czeka katastrofa ekonomiczna? Fot. Artur BAKAJ  

Kołobrzeski samorząd został wezwany do wypłaty niebagatelnego odszkodowania. Chodzi o 128 mln zł! Pieniędzy oczekuje inwestor, który miał wybudować w strefie uzdrowiskowej Pałac Zdrojowy, ale przez rozbieżności wynikające z błędów miasta nie mógł tego zrobić.

Chodzi o powierzchnię zabudowy działki. Gdy inwestor ją kupował, w dokumentach widniał zapis o możliwości zabudowy 25 procent powierzchni terenu. Potem miasto stanęło na stanowisku, że zabudowa może sięgać jedynie 16 procent. Właściciel działki wytoczył samorządowi sprawę sądową, która zakończyła się korzystnym dla niego wyrokiem w NSA. Sąd skorygował zamiast urzędników dokumenty, uznając przy okazji, że były one niekorzystne dla inwestora.

Trwający 7 lat spór spowodował u przedsiębiorcy oczywiste straty. Nie chodzi przy tym jedynie o zamrożenie środków, które ten wpłacił miastu, kupując działkę, ale również o inne finansowe konsekwencje. 

Pełnomocnik przedsiębiorcy – mecenas Marek Śmierzyński – udowadnia w przesłanym do magistratu piśmie, że jego mocodawca stracił między innymi na tym, iż koniunktura na rynku nieruchomości uległa w czasie trwania sporu pogorszeniu. Poza tym znacznie wzrosły ceny materiałów budowlanych, przez co koszty samej inwestycji teraz byłyby wyższe o 60 mln zł. Ostatecznie, jak wspomnieliśmy na wstępie, inwestor oczekuje wypłaty przez miasto 128 mln zł odszkodowania.

Na razie magistrat formalnie nie ustosunkował się do roszczenia. Zdrowy rozsądek wskazuje jednak na to, że miejscy decydenci nie zgodzą się na spełnienie oczekiwania, które oznaczać mogłoby dla samorządu prawdziwą katastrofę ekonomiczną. W tej sytuacji sprawa wysokości odszkodowania prawdopodobnie znajdzie swój finał w sądzie. ©℗

(pw)