Punktualnie o godzinie 17.30 rozpoczął się na placu Solidarności kolejny już protest organizowany przez grupę Dziewuchy Szczecin. Tym razem protestowano przeciwko procedowanej w sejmie ustawy dotyczącej wprowadzenia kar za edukację seksualną.
Mimo niesprzyjającej aury na pl. Solidarności zgromadziło się kilkadziesiąt osób, aby protestować przeciwko ustawie wprowadzającej kary za edukację seksualną. Protesty rozpoczęły się równolegle w kilku miastach, m.in. w Warszawie, gdzie do protestujących dołączyła Anja Rubik, autorka książki SEXEDPL.
- Nasze zgromadzenie zwołaliśmy kilkanaście godzin temu, a mimo to udało nam się zgromadzić wiele osób - mówiły przedstawicielki grupy Dziewuchy Szczecin, organizatorki zgromadzenia. - Kolejny raz mamy ustawę, która tym razem godzi w prawa dzieci. Odmawia się im prawa do posiadania wiedzy, która mogłaby je uchronić przed nadużyciami seksualnymi.
Organizatorki wskazywały również, że po przyjęciu tej ustawy będzie można legalnie współżyć z osobą, która ukończyła 15 lat, ale rozmawiać z nią o antykoncepcji i bezpiecznym seksię będzie można dopiero kiedy odbierze dowód osobisty. Podkreślano również, że ustawa nie obejmuje tylko edukatorów seksualnych, ale także wszystkich rodziców, którzy chcieliby uświadamiać swoje dzieci w tym zakresie.
Uczestnicy zgromadzenia mieli ze sobą transparenty z napisami "uważaj na bociana" oraz "zabraniam Ci wiedzieć". Wznoszono również okrzyki takie jak np.: "Edukacja naszą bronią", "Edukować, a nie karać" oraz używane często w kontekście karty LGBT przez środowiska prawicowe "Ręce precz od naszych dzieci".
AK
Fot. Sylwester Suliga