Przeraża mnie ignorancja w powyższym komentarzu, bo ktoś może w takie brednie uwierzyć i potem ignorować zalecenia epidemiologiczne.

Ale skąd wy bierzecie tych chorych-? skoro nie ma masowych badań przesiewowych.To są raczej osoby z łapanki przy okazji jakichś innych procedur które pewnie wymuszają na tych osobach robienie sobie prywatnie wymazów.Inaczej mielibyśmy dziesiątki nosicieli.Po drugie pisanie o takich osobach "zarażone" jest fałszem bo wynik dodatni jedynie potwierdza albo nabycie odporności poprzez bezobjawowe przebycie choroby,albo z powodu innego wirusa obecnego w organizmie od dziesięcioleci np.wirusa opryszczki lub przebytej grypy. Robienie więc jakiejś tragedii i stygmatyzowanie z powodu że ktoś ma wynik dodatni na Covid-19 w dodatku po jednorazowym teście wymazowym na których epidemiolodzy nie pozostawiają suchej nitki mówić o ich niedokładności-jest całkowicie nieuprawnione i manipulacją.