Szczecińska katedra szczelnie zapełniła się publicznością, która w sobotnie popołudnie przyszła podziwiać tu występ Zespołu Pieśni i Tańca "Szczecinianie". Podczas fantastycznego koncertu zabrzmiały najpiękniejsze polskie kolędy oraz pastorałki z różnych regionów Polski.
W katedrze wystąpiło ok. 200 śpiewających członków zespołu, poczynając od kilkulatków, przez młodzież, aż po dorosłych. Zespół ma też znakomitą kapelę, z uroczymi małymi skrzypaczkami, oraz świetnych solistów, m.in. klarnecistę, wokalistki i altowiolistkę. Warto dodać, iż podczas koncertu można było usłyszeć choćby ludowe instrumenty, jak szałamaję.
(MON)
Fot. R.PAKIESER
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Alex
2017-01-08 09:51:07
Niestety ludzie zgromadzeni w Katedrze w większości nie grzeszyli... kulturą. Młoda kobieta siedząca ("rozwalona") w ławce a obok niej babcia stojąca z laską lub o kuli, która przyszła obejrzeć koncert bo wnuk lub wnuczka występowali z zespołem. Całe ławki pozajmowane przez czapki, torebki i jak tylko ktoś chciał usiąść to awantura bo tu niby zajęte dla babci, cioci, wujka, itp... A miejscówki były wykupione?
Spotkaliśmy się w Katedrze przy okazji cudownego koncertu i rozumiem, że cała rodzina chciała zobaczyć "swoje" dziecko, ale czy nie mogło się to odbyć w bardziej kulturalny i cywilizowany sposób?
Nawet takie miejsce jak Katedra, która jakby nie patrzył jest Kościołem nie potrafi zmobilizować ludzi do jakiegoś przyzwoitego zachowania i nie potrafi obudzić w ludziach życzliwości, empatii...
Przykre.
oliwia
2017-01-07 22:54:35
niestety katedra jest za małą na tak popularny zespół. Widziałam ludzi którzy nie mieli nawet miejsc stojących
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.