W szczecińskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przebywa obecnie blisko 80 kotów. Są w nie mniejszej potrzebie niż psy. Także liczą na nieobojętność wszystkich ludzi dobrej woli - na pomoc i wsparcie.
Przede wszystkim czekają na nową szansę od losu: na osoby, które je przygarną do rodziny i stworzą dom. Ale i w przytulisku też trzeba im stworzyć optymalne warunki do życia. Stąd…
- Z radością przyjmiemy: żwirek drewniany dla kotów, podkłady higieniczne, które wykorzystujemy m.in. w kociarni dla utrzymania czystości i odpowiedniej higieny, także mokrą karmę dobrej jakości - typu Animonda, Gourmet, Royal Canin, Dolina Noteci dobrze zbilansowane pod kątem składników żywieniowych, a też tzw. musy dla kociąt, które są zbyt młode by jeść pożywienie dla dorosłych - informują pracownicy schroniska. - Chcielibyśmy z góry podziękować za wszystkie dary i zapewnić, że wykorzystamy je w najlepszym interesie i wyłącznie dla przebywających pod naszą opieką zwierząt.
Dla innych schroniskowych rezydentów - aby ułatwić im przetrwanie chłodnych nocy i dni - najbardziej są potrzebne: koce, kołdry (bez pierza), ręczniki, czyli rzeczy bezpieczne - bez guzików, zamków, które mogłyby zostać zjedzone - jakimi można wyłożyć budy i legowiska w boksach bytowych. ©℗
(an)
Fot. Mirosław WINCONEK
Warto pomóc nie tylko schroniskowym, ale też podwórkowym - wolno żyjącym - kotom. Dla nich jesienne i zimowe chłody mogą się okazać jeszcze trudniejsze.