W ostatnich dniach głośny jest temat kradzieży środków z kont klientów Santander Bank Polska. Przestępcy skanowali karty płatnicze poprzez montaż nielegalnych nakładek w kilku bankomatach Santandera w województwach wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Bank nie odnotował żadnych przypadków kradzieży na Pomorzu Zachodnim. Jednak z informacji, które uzyskaliśmy ze Związku Banków Polskich, od stycznia do września tego roku liczba zatrzymań cyberzłodziei już przekroczyła wyniki z całego poprzedniego roku – zatrzymano ponad 850 osób, a zarzuty karne przedstawiono 1010 podejrzanym. Ich łupem mogło paść nawet około 250 mln złotych.
Przedstawiciele banku zapewniają, że ich klienci są bezpieczni.
Co ważne, bank Santander nie odnotował żadnych przypadków kradzieży na Pomorzu Zachodnim. Faktem jest jednak, że były przypadki kradzieży środków mieszkańców naszego regionu, którzy korzystali z bankomatów we wspomnianych wyżej województwach.
Santander Bank Polska zwrócił już środki wszystkim poszkodowanym klientom – zwrot nastąpił automatycznie, klienci nie musieli składać reklamacji.
– Poinformowaliśmy wszystkich klientów, których sprawa dotyczyła, o zwrocie środków – mówi Ewa Krawczyk, menedżer ds. komunikacji z mediami banku Sanander. – Nie był to incydent masowy, nie dotyczył integralności naruszenia systemów bankowych. Dotknął nieznacznej liczby klientów (ok. kilkuset), miał charakter regionalny i obejmował wyłącznie transakcje w kilku bankomatach. Nie dotyczył transakcji zbliżeniowych.
Ewa Krawczyk dodaje, że bank, po wykryciu transakcji oszukańczych, niezwłocznie wdrożył rozwiązania uniemożliwiające przestępcom dalsze działania: – Karty i środki naszych klientów są bezpieczne. Wszystkie karty, które zostały lub potencjalnie mogły zostać dotknięte przestępczym działaniem, zostały zabezpieczone. W ich miejsce nasi klienci otrzymają nowe. Nadal pracujemy nad analizą tego incydentu. Współpracujemy w tej sprawie z organami ścigania oraz operatorem.
Bank składa też zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
– Ponownie podkreślamy, że incydent nie ma charakteru masowego i krajowego, jest ograniczony regionalnie i dotyczył nieznacznej liczby, ok. kilkuset klientów banku – mówi Ewa Krawczyk z banku Santander.
Zagrożenia cyberprzestępczością to jednak nie tylko sprawa bankomatów Santandera.
Funkcjonariusze z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali 15 osób w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie za pomocą fałszywego biura obsługi telefonicznej „call center” podszywali się pod pracowników różnych banków oraz prali pieniądze, w tym za pośrednictwem kryptowalut. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Postępowanie dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej działającej od co najmniej połowy 2024 roku. Schemat oszustwa polegał na kontakcie telefonicznym z pokrzywdzonymi oraz skłonieniu osób do przelewu pieniędzy. W trakcie połączenia oszuści informowali nieświadomych użytkowników o przestępczych działaniach na ich koncie bankowym i za pomocą socjotechniki przekonywali, iż by uchronić zgromadzone środki, należy wykonać przelew pod wskazane „techniczne” rachunki bankowe. Zysk z przestępstwa był legalizowany poprzez transakcje na konta tzw. „słupów”, a także lokowane w kryptowaluty za pomocą wpłat w bitomatach.
Rekrutacja członków odbywała się poprzez publikację w mediach społecznościowych fałszywych ofert pracy. Wyżej wymienieni brali udział w spotkaniach oraz rozliczali środki z innymi uczestnikami procederu, co miało na celu maskowanie przestępczego charakteru działalności. Dlatego CBZC apeluje, by dokładnie weryfikować znalezione w internecie ogłoszenia o pracę, aby nie stać się tzw. „mułem finansowym”.
Ponadto funkcjonariusze ustalili, że zatrzymani mają związek z oszustwami na popularnych portalach sprzedażowych, wykorzystując fałszywe linki do płatności internetowej.
– W 2024 roku CBZC przedstawiło zarzuty 1073 podejrzanym i zatrzymało około 850 osób, z czego ponad 300 trafiło do aresztu. Tymczasem od stycznia do września 2025 roku liczba zatrzymań już przekroczyła wyniki z całego poprzedniego roku – zatrzymano ponad 850 osób, a zarzuty karne przedstawiono 1010 podejrzanym. To efekt konsekwentnej i skutecznej współpracy z sektorem finansowym – podkreślił nadinsp. Adam Cieślak, komendant Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości.
Współdziałanie policji i sektora bankowego pozwala nie tylko reagować szybciej, ale również skutecznie ograniczać straty finansowe. W 2024 roku policja zabezpieczyła środki finansowe pochodzące z przestępstw oszustwa w wysokości ponad 226 mln zł, z czego odzyskano około 46 mln zł. Od stycznia do września 2025 roku funkcjonariusze zabezpieczyli już ponad 250 mln zł, a odzyskane środki wyniosły około 35,5 mln zł.
Karol CIEPLIŃSKI