Co można zrobić, by na skrzyżowaniu ul. Reduty Ordona z ul. Łukasińskiego na szczecińskim Pogodnie nie dochodziło więcej do wypadków drogowych? Nic. Do stłuczek dochodzi tu bowiem wyłącznie „z nieuwagi i pośpiechu kierujących pojazdami”.
Tak przynajmniej uważa Marcin Charęza, kierownik referatu ds. organizacji ruchu Urzędu Miasta. Zapytany o feralną krzyżówkę na Pogodnie przyznaje, że zna ją dobrze i od jakiegoś czasu „bacznie się jej przygląda”. Dlaczego? Bo na tym niepozornym skrzyżowaniu co rusz dochodzi do kolizji. Mieszkanka narożnego budynku przy ul. Łukasińskiego napisała z tego powodu do szczecińskiego ZDiTM wniosek o zmianę organizacji ruchu.
– 8 stycznia doszło tu do kolejnego wypadku – wyjaśnia w swoim piśmie nasza Czytelniczka. – Kierowca peugeota jadąc ul. Łukasińskiego wymusił pierwszeństwo i zderzył się z nadjeżdżającym ul. Reduty Ordona renaultem. Siła uderzenia była tak duża, że jedno z aut wypadło z jezdni, zniszczyło płot i uderzyło w mój dom. Kilka tygodni temu miał miejsce podobny wypadek, również skutkujący zniszczeniem fragmentu ogrodzenia i elewacji budynku. Na skutek procedur związanych z wypłatą odszkodowania nie zdążyłam naprawić jednej części płotu, a tu już jest zniszczona kolejna.
Jak twierdzi mieszkanka ul. Łukasińskiego, taka sytuacja trwa od lat. Do podobnych wypadków dochodzi średnio kilka razy w roku. I nie pomagają żadne próby regulacji organizacji ruchu. Dlatego autorka wniosku proponuje zamontowanie na skrzyżowaniu sygnalizacji świetlnej.
– To jedyny sposób na rozwiązanie problemu – uważa.
Specjaliści ds. organizacji ruchu twierdzą jednak, że skrzyżowanie to nie kwalifikuje się do zainstalowania świateł. Powód jest jeden: niewielki ruch, który po godzinach szczytu można wręcz określić jako mały.
– A wielkość geometryczna skrzyżowania uniemożliwia budowę ronda – podkreśla Marcin Charęza.
Kierownik referatu przyznał, że eksperci zastanawiali się nawet nad zmianą pierwszeństwa przejazdu.
– Biorąc jednak pod uwagę natężenie ruchu pojazdów zmierzających ciągiem ul. Reduty Ordona oraz przejazd tą ulicą aż czterech linii autobusowych komunikacji miejskiej (74, 75, 53 i 80), na razie nie zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie takiej zmiany – tłumaczy.
Jak się okazuje, skrzyżowanie ul. Reduty Ordona z ul. Łukasińskiego jest oznakowane wzorcowo.
– Tym samym wyczerpany został wachlarz możliwych do wprowadzenia zmian – twierdzi kierownik referatu ds. organizacji ruchu UM.
Aby zwiększyć bezpieczeństwo w tym rejonie, na wlotach podporządkowanych, czyli na ul. Łukasińskiego zamontowano m.in. wyspowe progi zwalniające, nowego typu odblaskowe znaki stop i lustra drogowe dla pojazdów nadjeżdżających drogą z pierwszeństwem (Reduty Ordona).
Mało tego, na ul. Reduty Ordona obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, a przed samym skrzyżowaniem wprowadzono „pole wyłączone z ruchu”, które ma wygiąć tor ruchu pojazdów, co teoretycznie powinno skutkować zmniejszeniem prędkości dojazdu.
Nic się więc nie da więcej zrobić?
– Mając na uwadze ostatnie zdarzenie i jego skutki, przeanalizowana zostanie możliwość montażu urządzeń bezpieczeństwa ruchu zapobiegających ewentualnemu wjazdowi pojazdów na teren posesji najbardziej narażonej na zniszczenie – obiecuje nasz rozmówca.
Nasza Czytelniczka będzie spać spokojniej. A kierowcy?… Muszą zwolnić.
Tekst i fot. Leszek WÓJCIK
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Kinga
2018-01-26 08:36:55
Codziennie tamtędy jeżdżę i wypadki wynikają tylko i wyłącznie z brawury kierowców i nie przestrzegania przepisów. Skrzyżowanie jest dobrze oznakowane. Noga z gazu i nie będzie problemu.
xxx
2018-01-25 08:35:46
Skrzyżowanie jest proste jak drut. Tylko jak ktoś ma problem z zatrzymaniem się na Stopie to już jego problem a nie organizacji ruchu. Policja powinna tam stanąć i zobaczyć ile ludzi nie zatrzymuje się na stopie. Jest wiele innych miejsc gdzie potrzebna jest sygnalizacja na wczoraj.
Tomcia
2018-01-25 08:03:20
Przecież to jest łatwe skrzyżowanie do pokonania ponieważ wystarczy żeby ten wyjeżdżający gapił się tylko w jedną stronę czy coś nie jedzie ponieważ ulica prostopadła do ulicy Łukasińskiego jest ulicą jednokierunkową. Codziennie tędy jeżdżę i wystarczy nie wymuszać pierwszeństwa. Proste. Jeżeli ktoś nie zna zasad ruchu drogowego to i światła mu nie pomogą. Nie rozumiem trudności tego skrzyżowania ale wiem, że wypadki w tym miejscu są po prostu z brawury.
wspomnienie
2018-01-25 07:48:24
Dawno temu stał tam bardzo solidny słup betonowy, który częściowo brał na siebie co niektórych.. za mojej pamięci rekord dzienny to trzy dzwony, w tym jeden z udziałem jakiejś furgonetki,która wiozła kubły z farbami (stąd ten kolorowy chodnik)
@stary człowiek - krawężnik może podbić samochód i może się zdarzyć, ze wleci do pokoju razem z oknami. Po prawej stronie (czyli naprzeciw posesji na zdjęciu) w ogródku rósł modrzew i jakimś cudem został złamany na wysokości metra przez suva, który do tego ogrodu wleciał razem z płotem.
@głupie decyzje - wszystko zależy od punktu widzenia, po budowie ronda i świateł na Czorsztyńskiej przejazd w kierunku Czorsztyńska - Wernyhory jest dużo łatwiejszy, a w ogóle artykuł jest o nieco innym skrzyżowaniu. @kierowca bombowca - chyba rzeczywiście zostanie takie wyjście, albo i kozły przeciwczołgowe z demobilu
big hit
2018-01-25 07:44:28
Niech Pan Charęza ustawi sobie krzesełko w miejscu zniszczonego ogrodzenia i czeka spokojnie na rozwój wydarzeń. Może to być nawet podgrzewany fotel i zadaszony.
.
2018-01-25 06:29:21
Jak to nic? postawić kamienne kule na zakreskowanym obszarze i jakieś zapory. Zawsze da się co zrobić, nie należy myśleć jak urzędnicy, że nic się nie da.
głupie decyzje
2018-01-25 00:33:17
zawsze tu była trudność w płynnym przejechaniu tego ronda a wcześniej skrzyżowania, właśnie jak najbardziej kwalifikuje do zamontowania świateł ale na zwykłym skrzyżowaniu, teraz wywalona kasa na przebudowę nic nie dała - mądrale z ZDITM ich pomysły to też bus-pasy.
kierowca bombowca
2018-01-24 20:46:45
wbić stalowe słupy takie barykadowe i tylko miło patrzeć jak auta będą się rozwalać na tym
reduta
2018-01-24 20:42:56
przecież na tym skrzyżowaniu już dawno był wypadek śmiertelny. bardzo mnie drażni ta maniera 'włodarzy': jest dobrze, bo tak. skoro są wypadki to znaczy że wcale nie jest dobrze to skrzyżowanie dobrze oznakowane.
nie będzie sygnalizacji bo jest mały ruch..co za idiotyczna argumentacja..
Stary człowiek a może
2018-01-24 20:37:20
Wyrazy współczucia dla tych ludzi bo tam rzeczywiście tragedia wisi w powietrzu.Brak działań przez zaniechanie i odwoływanie się tylko do wyobraźni kierowców to niestety w świetle ludzkiej tragedii prosta droga do prokuratorskich zarzutów jeżeli to owe nieszczęście nastąpi.Rzeczywiście może warto zamontować tam jakiś bufor zderzeniowy-bariery słupki,lub w sposób naturalny podnieść na łuku tego chodnika krawężnik,który przyjmowałby na siebie całą siłę uderzenia aut osobowych i częściowo tych dostawczych do 3.5 T.Zmiana organizacji ruchu polegająca na likwidacji "pierwszeństwie" od strony Reduty Ordona wprowadzi niewyobrażalny chaos właśnie na większe natężenie ruchu od tego z jakim mamy do czynienia na Łukasińskiego.Protest ludzi okolicznych domków,posesji którym kolejka,sznur oczekujących aut,autobusów wpycha do mieszkań spaliny-gwarantowany.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.