Przed sądem odpowie 23-letni kierowca, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Po kilkuminutowym pościgu mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że miał on aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
Na początku tygodnia policjanci z "drogówki" szczecineckiej komendy pełniąc służbę na terenie Barwic zauważyli kierującego autem marki VW Golf który jechał nie mając zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci zawrócili radiowóz i dali mężczyźnie wyraźny sygnał do zatrzymania samochodu. Kierujący jednak zamiast zastosować się do polecenia funkcjonariuszy postanowił przyspieszyć i spróbować ucieczki. Policjanci natychmiast ruszyli za nim.
Kierowca przejeżdżając przez kolejne ulice nadal próbował uniknąć kontroli drogowej. Kiedy zorientował się odległość pomiędzy nim, a radiowozem jest coraz mniejsza, porzucił swoje auto i pieszo rzucił się do ucieczki. Po około 200 metrach biegu został zatrzymany.
Szybko okazało się dlaczego kierujący pomimo wyraźnych sygnałów dźwiękowych i świetlnych nie zatrzymał się do kontroli. 23-letniemu mieszkańcowi powiatu szczecineckiego został jeszcze miesiąc do zakończenia trwającego pół roku zakazu prowadzenia wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Teraz za swój czyn mężczyzna odpowie przed sądem.
- Od 1 czerwca 2017 roku niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest przestępstwem - mówi mł.asp. Anna Matys - 23-latkowi grozi teraz od 3 miesięcy nawet do 5 lat więzienia. Dodatkowo sąd może nałożyć bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na czas do 15 lat - dodaje.
(n)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)