Nietrzeźwego kierowcę zatrzymali na ekspresowej „trójce” zachodniopomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Twierdził, że pozytywny wynik badania alkomatem to efekt zażywanych przez niego leków i… stresu.
Białoruski kierowca wiózł elementy metalowe z Rosji do Szczecina. Prowadzoną przez niego ciężarówkę, należącą do rosyjskiego przewoźnika, inspektorzy ITD zatrzymali do kontroli na drodze ekspresowej S3 w Kunowie Wschód. Okazało się, że kierowca w ogóle nie powinien wsiadać za kółko.
– Pierwsze badanie Alcosensorem wykazało 0,64 mg/l alkoholu w organizmie kierowcy, czyli ponad 1,3 promila. Drugie badanie – 0,52 mg/l, czyli ponad 1 promil alkoholu. Kierowca tłumaczył inspektorom, że ten wynik to konsekwencja zażywanych leków i stresu – informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Inspektorzy wezwali na miejsce policję. Nietrzeźwy kierowca został zatrzymany, a ciężarówkę odholowano na wyznaczony parking.
(reg)
Fot. ITD