Piątek, 08 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Katastrofa na Odrze na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego. Kocopoły oraz alternatywna rzeczywistość

Data publikacji: 12 września 2022 r. 19:36
Ostatnia aktualizacja: 14 września 2022 r. 15:20
Katastrofa na Odrze na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego. Kocopoły oraz alternatywna rzeczywistość
Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki i marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz - jak na polityków konkurencyjnych partii przystało - parę razy ostro się starli. Fot. Dariusz Gorajski  

Sytuacja na Odrze jest zła - co do tego wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki i marszałek województwa Olgierd Geblewicz są zgodni. Ale w innych sprawach ich optyki mocno się różnią. Podczas poniedziałkowego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego poświęconej zatrutej rzece kilka razy się starli, prezentując swoje umiejętności w zakresie szermierki słownej.  

Z. Bogucki rozpoczął od zrelacjonowania tego, jak zarządzał walką ze skutkami zatrucia Odry. Przypomniał, że pierwsze badania zlecił już 5 sierpnia - a śnięte ryby pojawiły się w granicach naszego województwa pięć dni później. Opowiadał o zastosowaniu zapór. I ciężkiej pracy wędkarzy, rybaków, różnych służb, w tym strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej i policyjnych kadetów. 

Wojewoda: „Ulegamy złudzeniu, że przed kryzysem Odra była górskim strumykiem” 

- Wyłowiliśmy 178 ton śniętych organizmów, ryb i mięczaków – poinformował wojewoda. - Z jednej strony to zła wiadomość - pokazuje, ile życia w Odrze zostało zniszczone. Z drugiej strony gdybyśmy tych 178 ton nie wyłowili, mielibyśmy –  a jest to zdanie naukowców Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego – naprawdę gigantyczną katastrofę ekologiczną. W Szczecinie Odra byłaby najprawdopodobniej martwa. Ten problem dotyczyłby jeziora Dąbie i najprawdopodobniej Zalewu Szczecińskiego.  

Teraz eksperci ZUT pomogą w wyjaśnieniu przyczyn katastrofy, która dotknęła Odrę. Bezpośrednią przyczyną są toksyny wytwarzane przez złote algi. Pytanie brzmi, dlaczego pojawiło się ich tak wiele. Wyniki analizy mają pojawić się na przełomie września i października. 

- Czasami mam wrażeniem, że ulegamy złudzeniu, że Odra przed kryzysem była górskim strumykiem. Nie była. Była zanieczyszczana przez dziesiątki lat - mówił wojewoda. - Jest źle. Bardzo źle. Sytuacja wymaga interwencji. Nastąpił znaczny ubytek bogactwa Odry.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął decyzję, że wyda 250 milionów złotych na monitoring Odry, który ma zapobiec kolejnym tego typu kryzysom. 

Marszałek: „Byliśmy na wojnie, na której nie mieliśmy żadnej wiedzy”

- Fakt jest faktem: zdarzyła się największa katastrofa ekologiczna, przynajmniej na rzekach, w ostatnich dziesięcioleciach - ocenił marszałek O.Geblewicz. - Drugim faktem jest to, że to rezultat działania człowieka. Byliśmy na wojnie, na której nie mieliśmy żadnej wiedzy – i mówię to także w imieniu społeczeństwa.

Marszałek wspomniał o punkcie badań Odry we Frankfurcie. Jego dane są dostępne dla każdego. Każdy mieszkaniec mógł oglądać pomiary poszczególnych parametrów na żywo i śledzić rozwój sytuacji. 

- Chciałbym mieć przekonanie, że teraz zrobimy absolutnie wszystko, aby to (czyli zatrucie - AS) się nie powtórzyło - dodawał marszałek. - Powiedzmy sobie szczerze: tego, co się wydarzyło, człowiek nie odtworzy. Natura musi to odtworzyć. Potrwa to nie rok, nie dwa, a dziesiątki lat. System monitoringu powinien być wdrożony natychmiast. To powinno być jak zakup amunicji czy sprzętu wojskowego. Mam głębokie poczucie, że za pół roku temat zostanie rozmyty. Ten proces już się rozpoczął.

Według O. Geblewicza już teraz prokuratora powinna sprawdzać podmioty gospodarcze, które odprowadzają ścieki do Odry. Skrytykował także zarządzenie rzekami pod rządami PiS. Według niego błędem jest przesuniecie zarządzania rzekami z Ministerstwa Środowiska do Ministerstwa Infrastruktury. Skutek tego jest taki, uważa marszałek, że na pierwszy plan wysuwa się gospodarcza eksploatacja Odry - a najważniejsze jest to, że rzeka jest ekosystemem. 

Starcie

W pewnym momencie doszło do ostrego starcia obu polityków. 

- Rozmawiamy, są specjaliści też tu na sali. Wszyscy powtarzają, że skala tego, co złowiliśmy, to może być 10 procent tego, co uległo zniszczeniu - powiedział marszałek. - Jeżeli to mówią specjaliści, to ja to muszę przyjąć do wiadomości. 

 - Co to za eksperci? - replikował Bogucki. - To jest nieprawda. 

I skrytykował marszałka za to, że wędkarze nie mogą łowić ryb, ale rybacy mogą. 

- Nie widzę tu logiki postępowania - stwierdził. 

- To nie jest skomplikowane. Widzę, ze pan wojewoda ma jakieś problemy z pojmowaniem rzeczywistości - odpierał zarzut O. Geblewicz. - Prosta sprawa: rybacy nie łowią, bo nie mają co. Nikt nie wypływa, bo nie będzie palił paliwa na bezdurno. To odpowiedź prosta jak konstrukcja cepa. 

- Naraża pan rybaków, którzy nawet nie wypływają, a będą mieli obowiązek zarybiania - zaatakował Z. Bogucki.  

- Czekam na wniosek o odstąpienie z ich strony. To ich obowiązek. Niech się pan zajmie swoimi rzeczami. Opowiada pan ludziom nieprawdziwe kocopoły, że woda nie była zasolona, że alga pojawiła się przypadkiem. 

- Co pan opowiada?! Pan żyje w alternatywnej rzeczywistości. To jest pana problem. 

- Woda został zasolona, to jest fakt. Pan może żyje w innej. 

Na koniec głos zabrał ekspert, prof. Robert Czerniawski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Szczeciński. Ocenił, że żaden polski rząd po 1989 roku nie zrobił porządku z ingerowaniem w ekosystem Odry. Stwierdził także, że konieczna byłaby odcinkowa renaturyzacja rzeki.  ©℗

Alan Sasinowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

spining
2022-09-14 13:56:30
Marszałek Geblewicz szybko zrobił rachunek korzyści politycznych i otworzył wody dla wędkarzy, znalazł nawet profesora który nie był przeciwny ;)))) no i skończyło się kozakowanie z kocopałami
raróg
2022-09-13 21:22:59
Geblewicz może nie doczekać.....rtęci!!!więc nikt nie będzie płakał za tym pajacem!!!!!!
do Marian Płoć
2022-09-13 14:36:25
Masz rację w swojej ocenie.To pan wojewoda Bogucki był od początku kryzysu w regionie razem ze służbami, strażakami, wojskiem, wędkarzami i rybakami oraz ludźmi dobrej woli nad brzegami Odry. Na bieżąco na konferencjach informował o sytuacji, poziomie natlenienia, ilości śniętych ryb, stawianych zaporach. Natomiast pan marszałek łączył się zdalnie ze "sztabem kryzysowym" zwołanym przez pana Tuska i razem z panią marszałek woj. lubuskiego skupili się na poziomie rtęci której skala nie ogarnia.
Marian Płoć
2022-09-13 13:45:11
Wojewoda Bogucki zapraszał do współpracy zespół ekspertów z ZUT i nigdzie nikt nie pisał że mu podlega. Chce korzystać z wiedzy fachowców i dobrze że tak robi , to jest chyba jasne i oczywiste. Po to mamy w regionie naukowców by się zajęli sprawą naukowo a nie politycznie jak robi to marszałek Geblewicz i marszałkini Polak nie wspominając o przewodniczącym Tusku co wylewa żółcie do całego świata bo Niemcy się z nim pożegnali.
@ Haha
2022-09-13 13:31:13
Zanim zaczniesz kogoś obrażać i krytykować weź najpierw korepetycje z zasad i ortografii. Nazwisko zawsze piszemy z dużej litery. Poprawnie pisze się standard a nie "standart". Chyba że w oPOzycji obowiązują inne "standarty" ?
@ Marek
2022-09-13 13:07:26
Zapytam dlaczego na Radzie w sprawie Odry nie pojawili się "szef sztabu kryzysowego" pan Tusk oraz pani marszałek woj. lubuskiego, "wybitni eksperci" od POziomu rtęci ponad skalę ?
@Marian Płoć
2022-09-13 11:49:15
Zespół naukowców, ekspertów ZUT (od Odry) nie podlega panu Boguckiemu, który się tylko nim firmuje. Ten zespół jest niezależny i ma pomóc w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy i wypracować plan oraz metodę odrodzenia Odry przy współpracy z władzami rządowymi i samorządowymi.
docent
2022-09-13 10:56:07
Autorytet intelektualny PO czyli poseł Borys który rozwiązał zagadkę kryzysu na Odrze ( ciekawe czy dostał 1 milion zł nagrody) znowu błysnął intelektualnym przemyśleniem. Stwierdził że najtańsze są w użytkowaniu samochody elektryczne bowiem ładują prąd za darmo. Dawać go tu na Pomorze to nam postawi przemysł stoczniowy na nogi bo podłączy do ładowania elektrycznego za darmo a wy szukaliście inwestora katarskiego
Ąę
2022-09-13 09:48:35
Bardzo kulturalny ten marszałek, więc widać, że hamując przed TIRem na drodze S3 zachował się jak mu natura podpowiedziała.
do @Marian Płoć
2022-09-13 09:40:41
JE Marszałek ma wiedzę nabytą i bezźródłową wynikającą wprost z funkcji, którą sprawuje od 12 lat a jacyś tam eksperci tylko pomocniczo mogą potwierdzać jego wiedzę, nie mogąc się z nim w niej równać stąd mogą być anonimowi i dlatego takimi są.
Haha
2022-09-13 07:44:46
U boguckich to jakis standart kombinownia. Ostatnio czytałem jak pis robi walki na odpadach medycznych na dolnym Śląsku i przez przypadek pojawia się nazwisko ojca wojewody. Same cwaniaczki nami rządzą.
Pier'Dolnięty
2022-09-13 00:29:56
JE Marszałek, zawsze uśmiechnięty, gdy przecina wstęgi, teraz zaś z miną zasępioną, bo martwi go gdzie się podziało te 90% ryb co zdechły w Odrze skoro wyłowiono tylko 10% a przecież eksperci mu mówili ? Marszałku sprawa jest jasna, poszyły na dno razem z rtęcią, bo ona ciężka przecież i tylko te ryby co mało zjadły płynęły dalej i dopiero u nas skończyły żywot
Ta katastrofa
2022-09-12 23:47:10
Obnażyła kłamstwo IIIRP, to wina nie tylko PiS ale też poprzednich rządów które nie stworzyły od ponad 30 lat wydolnych struktur państwa które działają bez względu na to kto rządzi. Smutna prawda o tym kłamstwie jakim jest IIIRP.
co wiemy? co robimy?
2022-09-12 22:23:17
tyle, że zdechły setki ton ryb, a kto to zrobił?
Donald Rtęć
2022-09-12 22:05:14
Dziwne że nikt na Forum Dialogu nie zapytał się gdzie jest składowana odłowiona rtęć z Odry bo może z deszczem spłynie znowu do Odry?
@bez ściemy
2022-09-12 22:01:44
No widzisz jak to niemiecki naukowiec ani kroku nie zrobił w stronę Odry i wszystko wiedział za to polscy naukowcy którzy byli na Odrze nic nie wiedzą to chyba głupie te nasze naukowce. Tylko skąd wydziały rybactwa, hydrologii, biotechnologii itd z kadrą naukową i bibliografią na tony trzeba je zlikwidować i kadrę na szparagi
do do@cały
2022-09-12 21:58:26
Świetnie że o tym piszesz ale przecież właśnie służby wojewody działały! Fakt że Boguckiemu było łatwiej bo miał czas na reakcję i nie był na urlopie ani na zdalnej konferencji sztabowej. Czytaj ze zrozumieniem od kiedy na naszym odcinku robiono badania a robiono odpowiednio wcześnie. Od początku do końca kryzysu Bogucki był na wałach i z ludźmi, słuchał się fachowców a gdzie byli Krzystek i Geblewicz? To oni nie są szczecinianami i ich to nie interesuje? całe społeczeństwo patrzyło
Bez ściemy :
2022-09-12 21:21:43
"Nienaturalne ładunki soli musiały powstać w górnym biegu rzeki. (...) znajduje się tam wiele zapór, gdzie praktycznie nie występuje wymiana wody, zwłaszcza przy obecnych niskich jej stanach. Jeśli silnie zasolona, ciepła i bogata w składniki odżywcze woda, tak jak ta pochodząca ze zrzutów przemysłowych, miałaby dłuższy czas zalegać w takich zbiornikach, byłoby to równoznaczne z bioreaktorem do hodowli tego typu glonów - wyjaśniał dr Jan Köhler ekspert od glonów w IGB.
Do@cały
2022-09-12 21:20:15
W obozie władzy zaczęto się przerzucać odpowiedzialnością za ospałą reakcję na umieranie Odry. GIOŚ jest powoływany przez premiera, ale nadzorowany przez resort klimatu i środowiska, a konkretnie wiceministra Jacka Ozdobę z Solidarnej Polski, ale już inspekcje wojewódzkie i służby w regionach nadzoruje wojewoda!!!
Marian Płoć
2022-09-12 20:47:20
Widziałem przy wojewodzie Boguckim zespół ekspertów z ZUT, wystąpili z imienia i nazwiska, renomowani naukowcy. A gdzie są eksperci marszałka Geblewicza? Czy to ci eksperci co mieli wysyłać zdjęcia na adres e-mail urzędu i to było całe działanie eksperckie? Dlaczego marszałek ich nie wskazuje z imienia i nazwiska oraz dorobku naukowego?
@cały
2022-09-12 20:39:25
kontrola wybitnego hydrologa i specjalisty od ryb itp Pawła Borysa z PO to wyssane z palca wnioski nie poparte żadną analizą naukową. Tyle ma wspólnego z Odrą co z dżender z anatomią. Po drugie Bogucki nie jest ministrem, wiceministrem, sekretarzem stanu ani wojewodą śląskim czy dolnośląskim. Jest wojewodą zachodniopomorskim i tu rozmawiamy o tym co robiliśmy w zachodniopomorskim. Warto zachować meritum w poważnej sprawie inaczej idźcie się bawić dalej w fejkowy sztab Tuska
Cały Bogucki :)))
2022-09-12 20:01:51
Jak wynika z kontroli poselskiej posła KO Pawła Borysa słoną wodę do rzeki, kiedy wykryto w niej już śnięte ryby, spuszczał jeden z zakładów KGHM. Wszystko odbyło się legalnie, za zgodą osławionych Wód Polskich, które mogły zrzut wody zatrzymać, ale tego nie zrobiły. Czytam te doniesienia o urzędniczo-politycznej niekompetencji, słucham butnych ministrów i ich zastępców, i zastanawiam się, czy określenie "państwo z dykty" nie jest na wyrost. To nie jest państwo z papieru, tylko z bibułki...
Rysio
2022-09-12 19:56:33
W samym Zalewie Włocławskim populacja kormorana szacowana jest na 14 tys szt. Rocznie zżerają ok 1000 ton ryb.178 ton to pikuś.Ryb w Odrze jest od ch.
Marek
2022-09-12 19:38:08
Czy marszałek Geblrwicz przesstawił protokoly i wyniki prac samorzadowego sztabu kryzysowego? Mieszkańcy Szczecina ktorzy płacą podatki chcieliby wiedzieć o tealnych efektach spotkań , przejazdów, działan i wniosków

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA