Sytuacja w świnoujskim kanale powraca do normy. Promy Karsibory znowu kursują. Samochody spoza miasta powinny zatem kierować się już na przeprawę karsiborską, a nie na Bieliki.
– Aby samochody mogły bezpiecznie wjeżdżać na promy typu Karsibór, poziom wody musi opaść do przynajmniej 600 cm – mówi Jerzy Barczak, dyrektor Żeglugi Świnoujskiej.
Załadunek aut na Karsibory mogą potrwać nieco dłużej niż zwykle, ale promy kursują między wyspami według rozkładu. Przypomnijmy, że Karsibory przerwały kursy w czwartek (5 stycznia) skoro świt z uwagi na zbyt wysoki poziom wody w kanale.
BaT
Fot. Robert Stachnik