Nowe ambulanse kupiła Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego. Jeden z nabytków jest wyjątkowy, bo przeznaczony do przewozu pacjentów z dużą wagą - nawet do 400 kilogramów. Taką karetką pochwalić się do tej pory mogła tylko jedna stacja w kraju. Teraz służy także mieszkańcom zachodniopomorskiego. Wszystkie, z 13 uroczyście w środę włączonych do floty WSPR, ambulanse mają bogate wyposażenie w sprzęt ratujący życie. Każdy z nich kosztował około 620 tys. zł.
Nowe karetki trafiają do Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego co roku.
- Bo ambulanse wykorzystywane w systemie ratownictwa muszą być w dobrym stanie - mówi Roman Pałka, dyrektor WSPR w Szczecinie. - Musimy więc je regularnie odnawiać, co roku kupujemy kilkanaście nowych.
To pojazdy marki Mercedes-Benz Sprinter 319 CDI. Wyposażone są m.in. w: kardiomonitory, defibrylatory z możliwością telezapisu EKG, pompy infuzyjne służące do bardzo skrupulatnego podawania leków, sprzęt informatyczny wykorzystywany w systemie ratownictwa - wszystko, co potrzebne, żeby pacjenta dowieźć do szpitala w jak najlepszym stanie.
Jeden z ambulansów jest wyjątkowy, bo wyposażony także w nosze, podnośnik i krzesełko przeznaczone do transportu pacjentów o bardzo dużej wadze.
- Takich, których ratownicy mieliby problem przenieść do karetki - i to nie tylko z powodu ograniczenia ludzkich fizycznych możliwości, ale też z powodu maksymalnej nośności takich noszy - tłumaczy Adam Rudnik, ratownik medyczny ze Szczecina. - Te nosze i platforma mają zwiększoną wytrzymałość oraz siłowniki elektryczne. Tak naprawdę wystarczy chorego położyć na nosze i po naciśnięciu guzika one automatycznie podjeżdżają do góry. Samo wsunięcie pacjenta do ambulansu jest dla niego bardziej komfortowe, bo płynne, bez szarpnięcia. Praktycznie podjeżdża z równego poziomu i wjeżdża do karetki. Nie ma tego uderzenia. A krzesełko wyposażone w specjalne gąsienice pomalutku zjeżdża z pacjentem ze schodów.
Pacjentów o bardzo dużej wadze zwykły ambulans nie mógłby przetransportować.
- Te nosze są dostosowane do 400 kilogramów, krzesło do 280 kilogramów - mówi Roman Pałka. - Takich pacjentów jeszcze nie mamy, ale z wagą powyżej 200 kilogramów już się zdarzali. Musimy być przygotowani do pomocy także tym jeszcze cięższym.
Pojazdy trafią do siedmiu powiatów w Zachodniopomorskiem: Szczecina, Koszalina, Chojny, Mieszkowic, Złocieńca, Niechorza, Międzyzdrojów i Tuczna. Ten do przewozu bardzo ciężkich pacjentów będzie stacjonował w Szczecinie. Ale w razie potrzeby może być w każdej chwili wysłany na teren innego powiatu.
Agnieszka Spirydowicz
Na zdjęciu: Jeden z nowych ambulansów jest dostosowany do transportu pacjentów ważących nawet ponad 200 kilogramów.
Fot. Dariusz GORAJSKI