W piątek 8 lipca założone przez Konrada Salamona studio fotograficzne zorganizowało urodzinowe przyjęcie.
Już wejście, które udekorowano balonami zdradzało, że w środku odbywa się szczególna uroczystość. Goście, którzy przybyli tego wieczoru, aby wraz z właścicielkami - córką i wnuczką legendarnego szczecińskiego fotografa - świętować jubileusz Minifot, mogli podziwiać archiwalne zdjęcia wykonane przez jego założyciela. Konrad Salamon fotografował głównie Szczecin: ten powojenny, zniszczony wojną i nalotami bombowymi, jak również rozkwit miasta w późniejszych dekadach. Na zaprezentowanych tego dnia pracach pokazane zostały główne ulice śródmieścia, mieszkańcy Szczecina oraz wydarzenia z życia miasta. Salamon fotografował ponadto szkolne uroczystości, wykonywał portrety, wreszcie - tworzył fotograficzny zapis swoich podróży po innych polskich miejscowościach, takich jak Warszawa czy Lublin. Ale zachwycają przede wszystkim nietuzinkowe portrety: te studyjne, zrobione w Minifocie, jak i te plenerowe.
Spotkanie miało kameralny charakter. Choć zaczęło się skromnie, z czasem zaczynało przybywać gości a piętro, na którym mieści się studio, zrobiło się naprawdę tłoczne. Wśród uczestników byli ci, którzy pamiętają Minifot z wcześniejszych lat, jak również osoby związane ze środowiskiem artystycznym Szczecina. Nie zabrakło tortu i szampana. „Jubilatkom” odśpiewano tradycyjne „Sto lat”.
(aj)