Orkan Barbara wstrzymał w nocy z 26 na 27 grudnia duże statki pasażerskie w portach w Świnoujściu oraz w Skandynawii. Część z nich wypłynęła we wtorek rano. Woda w kanale portowym podniosła się, ale nie na tyle, żeby utrudniać żeglugę. Meteorolodzy zapowiadają, że jeszcze powieje. Ogłoszono pogotowie sztormowe.
- W rejonie Świnoujścia i Międzyzdrojów nie odnotowaliśmy na razie poważniejszych strat. Jest trochę połamanych drzew. W rejonie Świnoujścia mamy ogłoszone pogotowie sztormowe, ze względu na przekroczenie poziomu wody powyżej 560 cm (umowna norma to 500 cm). Dla porównania, w roku 1995, podczas najsilniejszego sztormu w ostatnich latach, woda w Świnoujściu spiętrzyła się do 683 cm, zalewając ulice miasta. Wiatr był generalnie z kierunków zachodnich, więc nie spodziewamy się jakichś ogromnych strat - poinformowała „Kurier” Ewa Wieczorek, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Wietrzna pogoda utrzyma się do porannych godzin w środę (28 grudnia). Wiatr osiągnie średnią prędkość od 35 do 50 km/h. Obowiązuje również ostrzeżenie przed sztormem, który może osiągnąć w porywach do 8 w skali Beauforta.
Promy na przeprawie Warszów i przeprawie Centrum kursują bez przeszkód. Jak tłumaczą w żegludze nie ma obecnie wiatru północnego, toteż poziom wody w kanale nie podniósł się jakoś drastycznie.
W Świnoujściu administratorzy miejskich parków i cmentarzy komunalnych apelują do mieszkańców, aby przynajmniej do jutra starali się nie wchodzić do parków, na teren cmentarzy i innych zadrzewionych terenów, gdzie wichura może łamać gałęzie, a nawet przewracać drzewa.
- Silny, porywisty wiatr tylko ostatniej nocy połamał konary kilku drzew w Parku Zdrojowym, które spadły na alejki - mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia - Dlatego apelujemy do mieszkańców i gości naszego miasta, aby dla własnego bezpieczeństwa, omijali tereny zadrzewione.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego zaleca też, aby kierowcy nie parkowali samochodów pod drzewami, liniami energetycznymi, tablicami reklamowymi czy wysokimi kominami. W przypadku awarii sieci energetycznej, gazowej czy wodno-kanalizacyjnej należy zwrócić się do odpowiednich służb, a nie podejmować naprawy samodzielnie. Władze apelują do mieszkańców, by zabezpieczyli drzwi i okna balkonowe przed samoczynnym otwarciem. Należy również zabrać wszelkie przedmioty, które mogą być strącone przez wiatr. ©℗
Tekst i fot. BaT