Tylko jedna firma stanęła do ostatniego z pakietu przetargów, jakie rozpisała spółka Szczecińskie Inwestycje Miejskie na urządzenie infrastruktury miejskiej wokół przystanku przyszłej kolei metropolitalnej na Drzetowie. Swoje usługi za ponad 10,2 mln zł zaoferowała dla tej konkretnej lokalizacji jedynie spółka Kristone Krystian Suda. To o nieco milion złotych ponad założony budżet. A zlecenie - tak samo jak w pozostałych postępowaniach ogłoszonych tej wiosny - ma być realizowane w formule „zaprojektuj i wybuduj".
Zakres tego zadania obejmuje rozbudowę okolicznych ulic Rugiańskiej, Willowej, Tomaszowskiej i Komuny Paryskiej wraz z infrastrukturą techniczną. Teraz całe otoczenie dawnej stacji w tym miejscu to ugory na skarpach porośnięte gęsto samosiejkami z resztkami zdemolowanych i rozpadających się schodów, które prowadzą wśród do torów kolejowych od wiaduktu drogowego na ul. Rugiańskiej i od strony wiaduktu kolejowego tuż za skrzyżowaniem ulic Tomaszowskiej i Komuny Paryskiej.
Ma tam powstać nowy układ drogowy z miejscami postojowymi i zatoką autobusową, dojścia nowymi chodnikami. Ponadto zaplanowano tam budowę nowych konstrukcji schodów i muru oporowego, sieci kanalizacji deszczowej, oświetlenia ulicznego, przebudowę sieci gazowej niskiego ciśnienia i sieci elektroenergetycznej średniego napięcia, budowę kanalizacji kablowej elektroenergetycznej niskiego napięcia, kanalizacji telekomunikacyjnej wraz z instalacją monitoringu miejskiego.
Komisja przetargowa po analizie, czy oferta spełnia wymogi formalno-sprawne, zdecyduje co dalej. Jeśli okaże się, że nie ma szans na zwiększenie limitu wydatku do kwoty wynagrodzenia, jakie zaproponował wykonawca, to postępowanie - podobnie jak w kilku innych przypadkach - najpewniej zostanie unieważnione, a następnie rozpisany zostanie kolejny przetarg. ©℗
(M)