Jaka przyszłość czeka targowisko „Kalinka”?

Targowisko Kalinka popada w ruinę. Od lat na tym terenie nie dzieje się nic, co mogłoby zmienić ten nieciekawy widok. Na razie obecny dzierżawca opracowuje koncepcję zagospodarowania działki. Fot. Czytelnik  

Po dawnym targowisku przy ulicy Witkiewicza w Szczecinie zostały dzisiaj jedynie zardzewiałe stragany i kioski. Chodnikowe płyty porasta mech. Od razu widać, że w tym miejscu od dawna nic się nie działo. Czy są już konkretne plany związane z zagospodarowaniem działki po „Kalince”?

Szczecinianie zastanawiają się, co stanie się z terenem po targowisku „Kalinka”. Jeden z naszych Czytelników przysłał zdjęcia tego miejsca z ostatnich dni.

– Tak wygląda obecnie targowisko (?) przy ul. Witkiewicza w Szczecinie – zwraca uwagę pan Kazimierz. – Czy Kurier mógłby się zainteresować co z tym moim zdaniem atrakcyjnym terenem dalej?

Skierowaliśmy pytanie do Urzędu Miasta.

– Teren targowiska jest obecnie przedmiotem dzierżawy i to dzierżawca odpowiada za utrzymanie czystości i porządku w tym miejscu. Teren jest rezerwą inwestycyjną miasta, docelowo, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, jego przeznaczenie to zabudowa usługowa – informuje Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta UM.

Dzierżawcą terenu jest spółka Turzyn. W styczniu 2024 roku Rada Osiedla Świerczewo na mocy uchwały pozytywnie zaopiniowała wniosek firmy w sprawie rewitalizacji targowiska.

– Obecnie korespondujemy z miastem w tej sprawie, złożyliśmy wniosek dotyczący zagospodarowania terenu, zgodny z miejskim planem zagospodarowania przestrzennego – mówi Dariusz Jędrzejewski, prezes zarządu spółki Turzyn. – Przygotowujemy koncepcję, której efekty będzie można poznać za kilka miesięcy. Na pewno będziemy chcieli zmienić wygląd tego terenu i sprawić, aby ludzie chętnie tam przychodzili.©℗

(aj)