Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Jak to z łapówkami wyborczymi w Cedyni było

Data publikacji: 20 grudnia 2018 r. 22:24
Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024 r. 21:02
Jak to z łapówkami wyborczymi w Cedyni było
 

– Nie wiem, o co tu chodzi. Ja siedem lat nie piję, pieniędzy od nikogo nie otrzymałem. Pani, o co to chodzi? – zwrócił się do sądu Józef Szczepański, którego dyrektor targowiska Canpol Tomasz Siergiej wskazał spośród dwudziestu innych jako tego, który głosował w ostatnich wyborach na burmistrza Cedyni Adama Zarzyckiego za łapówkę.

Beata Wojtanowicz stwierdziła wprost: – Ja nic nie wiem o żadnych łapówkach. Niewinnych ciąga się po sądach, nikt mi nic nie oferował – zeznała. Podobnie zeznawało większość świadków, którzy stawili się w czwartek (20 grudnia) w sądzie w Szczecinie. Każdy z nich twierdził, że żadnej łapówki w postaci wódki czy też pieniędzy nie przyjął. Wielu z nich pytało, po co ich wezwano, gdyż czują się niewinni.

Drugi z braci Szczepańskich – Ryszard stwierdził oburzony: – Najuboższych z gminy się ciąga po sądach. Korzystam z opieki społecznej jak większość tu wezwanych. Skąd Siergiej miał nasze adresy? – pytał. No właśnie – skąd, być może na to pytanie odpowie sąd albo też prokurator, gdzie burmistrz Zarzycki zamierza złożyć doniesienie.

Pełnomocnik Siergieja mec. Maciej Jasiakiewicz ze Świnoujścia zadawał każdemu ze świadków tylko dwa pytania: – Jak pan dojechał na wybory, czy ktoś pana podwoził? Wszyscy stwierdzili, że przyszli na piechotę, tylko jednego podwiozła siostra. Kolejne pytanie adwokata brzmiało: – Czy był pan/pani po wyborach w sklepie? Co miało to sugerować – nie wiadomo, chociaż można domniemywać, że w sklepie mieli odbierać alkohol.

Jedynie zeznający jako pierwszy świadek Tomasz Paluch zasugerował, że w sklepie oferowano mu wódkę, ale on jej nie przyjął i wyszedł.

– Chodziły głosy po Cedyni na ten temat. Słyszałem od paru ludzi jakieś pogłoski na ten temat, ale nie wiem, od kogo to słyszałem – zeznał. Przełomowe dla Siergieja miały być zeznania świadka Janusza Kruszyńskiego, który zeznał, że był w trakcie wyborów mężem zaufania Gabrieli Kotowicz, która wybory przegrała 70 głosami. Stwierdził, iż zauważył, jak do jednego z członków komisji podszedł mężczyzna, który wziął od niego pieniądze i wyszedł. Na korytarzu wręczył je 75-letniemu Henrykowi K. który – jego zdaniem – przekazał je świadkowi Andrzejowi S. Świadek wykonał fotografię obu panów, która jest dowodem w sprawie dla sądu. – Było to ok. godz. 20 – zeznał. Tyle tylko, że Kruszyńskiemu pomyliły się godziny, gdyż Andrzej S. był głosować ok. godz. 11, a o godz. 20 głosował jego brat Bogdan. Jak zatem mógł wykonać fotografię wręczania łapówki, skoro wręczającego o tej godzinie w lokalu wyborczym nie było? – Być może na to pytanie odpowie sąd, któremu ta nieścisłość umknęła.

Kruszyński na pytanie: Jak odbywało się wręczanie łapówki? odparł: – Prawą ręką wręczał K., a lewą przyjmował S. Tyle tylko, że nie widział żadnych pieniędzy. Potem nie rozumiał prostych pytań pełnomocnika Zarzyckiego i stwierdził, że o sprawie „łapówki” poinformował przewodniczącą komisji, ale ta nie zareagowała. Na policję sprawy nie zgłosił.

Świadkom zadawała pytania żona Kruszyńskiego Joanna, która była przewodniczącą innej komisji w Cedyni. Kruszyński nie poinformował sądu, że jest mu osobą bliską, więc może odmówić zeznań, ale stwierdził, że i tak by to samo zeznał.

Sześciu świadków, którzy nie stawili się na sprawie, sąd ukarał grzywną w kwocie 300 zł. Siergiej powołał na świadków małżeństwo J., które ma jego zdaniem złożyć przełomowe zeznania. Kolejna sprawa odbędzie się 14 stycznia przyszłego roku. 

Tekst i fot. Mirosław KWIATKOWSKI

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Givsz
2024-04-25 20:31:20
Ten adwokat Maciej Jasiakiewicz to tragedia, nie adwokat. Nic nie umie zrobić, a już na pewno nie umie się normalnie skontaktować z klientem. Wiecznie nie odbiera telefonów, z klientem tymczasowo aresztowanym nie ma kontaktu. Jedyne co można było z nim zrobić to zgłosić do sądu wniosek o zmianę obrońcy z urzędu. Nie umie nawet w prokuraturze zgłosić nieprawidłowości. Jak mi go zastąpił adwokat Jakub Kostecki, kontakt z adwokatem od razu zmienił się na lepsze.
Mieszko I
2018-12-23 12:09:41
Zeznania jednego ,,malzenstwa,, czyli az dwoch osob, ktore zyja ze soba na codzien i moga wszystko miedzy soba ustalic maja byc bardziej wiarygodne od zeznan prawie 30 swiadkow? Czy my wciaz jestesmy na ziemi?
kolo
2018-12-23 10:22:32
Nowego wymiaru nabiera przysłowie "Kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada". Było też coś o brzozie i kozie ale lubię zwierzęta. Totalna kompromitacja? Tomasz S ma szansę zdobyć rozgłos już nie tylko w swoim regionie...
apteka
2018-12-23 10:02:18
Konfabulacja -to nowa jednostka chorobowa w Cedyni. Ognisko 1 osobowe zlokalizowano. Antybiotyk niebawem.
Cedyniak
2018-12-22 14:39:19
Siergiej nagle zmienił adwokata na faceta ze świnoujścia, gdyż nie stać go na lepszego i droższego. Tyle tylko, że facet i tak nic nie zmieni, gdyż zarzuyy są kiepskie i świadczą o poziomie Siergieja . klasyczny dzbanek
mieszkaniec
2018-12-21 22:45:50
jak mi wiadomo to nikt nikogo nie przekupił to jest ich przegrana, z którą nie mogą się pogodzić.
chleb z pasztetem
2018-12-21 20:35:46
po sądach nie winnych ganiają
heniu
2018-12-21 15:02:29
Świadkowie co nic nie wiedzą, świadek który wykazał się wyjątkową yntelygencjom-słyszał że mówili ale nie wie kto i komu-no to błysnął (gwiazda betlejemska przy nim to pikuś) a w Cedyni rechot słychać z tego powodu -a żaby się już dawno wyniosły. To może Tamasz eS. niech powoła siebie na świadka bo takie mam wrażenie że jak do tej pory nie poszli na rękę skarżącemu???? Trzeba powołać kogoś z lepszą ….pamięciom!!! I znowu może się okazać że oskarżający zamieni się w oskarżonego. Tego mu życzę z okazji Świąt. Szczerze.
Cedynik
2018-12-21 12:57:38
A po wczorajszej sprawie Siergiej poszedł z Kruszyńskiego do kawiarni Castellari na Jasnych Błoniach. Siedzieli tam do południa. Kruszyńska ma u Siegieja lokal fryzjerski, więc oboje muszą śpiewać co chce usłyszeć Siergiej, dlatego Jasiu poplątał się w zeznaniach i kłamał. Bo kłamać to trzeba umieć - Jasiu.
jurek
2018-12-21 12:24:37
Adam Zarzycki wygrał wybory więc konkurencja zawiedziona wręcz zrozpaczona...a byli tacy pewni że wygrają a tu niespodzianka -wszystko poustawiane , szczegóły dograne.... No to teraz będą kąsać... I to że jak na razie niektórzy się ośmieszyli oraz fakt że większość świadków nic nie wie na ten temat rzekomych łapówek dowodzi wyjątkowej desperacji powoda. Tomasz S. to ten sam którego już ścigała prokuratura za inne sprawy ...i jak myślę na tym nie koniec. A zeznania jasia można już w formie dowcipu cytować....szkoda tylko ,że zabiera to tyle czasu. Za tego typu pomówienia sprawa karna i wysoki wyrok rozwiąże problem... Pogodnych Świąt
...
2018-12-21 10:47:19
Pięknie, głośno o naszej Cedyni na całą Polskę, znowu, jak nie najmniejsza frekwencja na wyborach to głosy kupione. Adamowi znowu umilają zblizające się święta. Kruszyński z tego co czytam bardziej ośmieszył siebie niż pogrążył Adama, a Paluch... hmmm kto mądry proponowałby mu alkohol skoro od dawna wiadomo że jest anty-Zarzycki. Żenada.
Można, można..
2018-12-21 10:16:58
Jakby ciebie oskarżyli i wzywali do sądu, że przyjąłeś łapówkę to ciekawe co byś powiedział?
czas na emeryturę
2018-12-21 09:39:46
Ile można...
obserwator
2018-12-20 22:51:51
i znowu to ględzenie o cedyni!!!! flaki z olejem

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA