Finał The Tall Ships Races można zobaczyć przemieszczając się po nabrzeżach. Można też wejść na pokłady żaglowców i innych jednostek, które oferują taką atrakcję wszystkim zainteresowanym. Najwyższy stopień regatowego wtajemniczenia to jednak rejs na pokładzie któregoś z uczestników lub gości TTSR.
W tym roku dwugodzinne rejsy po porcie zaoferowało całkiem sporo jednostek. Z ich pokładów widać imprezę z zupełnie innej perspektywy. Co ważne wszędzie można dotrzeć bez przeciskania się przez tłum miłośników regat.
(k)