- Biada tym, gdyby ktoś chciał się sprzeniewierzyć ideałom za które oddawano życie - przestrzegał szef zachodniopomorskiej Solidarności pod Bramą Główną byłej Stoczni Szczecińskiej w 45 rocznicę wydarzeń grudnia 1970 roku.
Do historii ten dzień przeszedł jako "czarny czwartek" - 17 grudnia 1970 roku. Wtedy na ulicach Szczecina - od kul milicjantów i wojska zginęło 16 osób. W czwartek 17 grudnia 2015 roku uczczono 45 rocznicę tych wydarzeń. Pod Bramą Główną byłej Stoczni Szczecińskiej zgromadzili się przedstawiciele władz, policji, wojska, samorządowcy, radni miejscy i samorządowi, harcerze, delegacje zakładów pracy z innych rejonów Polski m.in. górnicy, stoczniowcy oraz mieszkańcy miasta.
- 17 grudnia 1970 roku. Ta data ma dla nas szczególny wydźwięk. Chcemy się pochylić nad historią krwawą i okrutną, nad ludźmi, którzy wtedy mieli siłę walczyć o swoje prawa, o demokrację. Te wydarzenia ukształtowały nie tylko naszą tożsamość. Tutaj wszystko się zaczęło. Nie byłoby sierpnia 80 bez grudnia 70 i stycznia 71 - stwierdził Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.
- Powiedzieli "nie" arogancji władzy lekceważącej ludzi pracy. Powiedzieli "nie" poniżeniom i odbieraniu godności. Zapłacili najwyższą cenę. Przez lata nie mogliśmy mowić o tej tragedii, ale my pielęgnowaliśmy tę pamięć. Biada tym, gdyby ktoś chciał się sprzeniewierzyć ideałom, za które oddawano życie! Wzywam polityków do opamiętania się, czas zacząć słuchać ludzi! - wezwał Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności.
Po złożeniu wiązanek kwiatów pod tablicą upamiętniającą ofiary wydarzeń grudniowych uczestnicy uroczystości przeszli w pochodzie na plac Solidarności.
(dar)
Fot. Dariusz GORAJSKI
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Stoczniowiec z Warskiego,
2015-12-17 23:06:37
Dziwi mnie tez FAKT... ze 17.12.2015 roku, obecny Prezydent RP pozwolil sobie byc "OTOCZONY" na Placy Solidarnosci w Szczecinie, taka iloscia bylych Komunistow i obecnie Rzadzacych jeszcze w Szczecinie... PO-stkomunistow ! !
Stoczniowiec z 1970 i 1980 roku,
2015-12-17 22:39:19
TO SKANDAL ! ! Kto dzisiaj upowaznil i pozwolil...by Mieczyslaw Jurek jako bylego Komunista z Mysliborza, zabral glos odnosnie wydarzen Grudnia 1970 roku ? Z jakiej Solidarnosci jest ten Facet...... z PO-stkomunistycznej zalozonej PO-d koniec lat 1989 -ch ! Gdzie On byl i co robil tak w Grudniu 1970 roku jak i w Sierpniu 1980 roku...?? Reasumujac: "PO-dkradl" nazwe Solidarnosci, wprowadzil sie pozniej do Palacyku na Wojska Polskiego i dzisiaj jeszcze gra "jakiegos tam dzialacza"... ! ! !
Wawrzek
2015-12-17 16:12:21
Brawo Pan Prezydent Andrzej Duda, brawo szczecińskie Władze.za przypomnienie Ludziom do czego prowadzi wynaturzenie Władzy. Wszyscy oczekujemy pilnej naprawy Polski po 8- letnich rządach PO-PSL. Oczekujemy odbudowy całych Gałęzi Przemysłu, odzyskania Banków i zakończenia Izolacjonizmu Polski na Arenie międzynarodowej. Polska dzięki rządom PO-PSL straciła głos w najważniejszych dla niej sprawach np sprawach ukraińskich i nie tylko. Wydarzenia 1970 roku w Szczecinie oglądałem na własne oczy obserwując przemarsz Stoczniowców od bram Stoczni po siedzibę KW stamtąd jako gapie uciekaliśmy (stałem obok Klubu 13 Muz z późniejszym profesorem S Nogalskim) na maksymalny biegu do swoich miejsc zakwaterowania a ja do swojej miejscowości po za Szczecinem (chyba już podnoszono Most). I tak nie zakładając tego towarzysz Jaszczuk swoimi BODŹCAMI EKONOMICZNYMI uzyskał zamierzony efekt zmiany obsady koryta - SZKODA, ŻE KOSZTEM BIEDNYCH LUDZI.
wojtek
2015-12-17 15:26:28
do postowiczów:Spokojnie, jest Prezydent w Szczecinie, no ale skąd macie o tym wiedzieć skoro nasze "rzetelne" media słówkiem o tym nie piszą, nie to co o targowicy z KOD tu nadają od rana do wieczora......
witek
2015-12-17 15:05:12
a w urzedzie w spolkach pelno komuszkow i nie rusz bo to smierdzi
andi
2015-12-17 13:33:08
gdzie jest Duda nie przyjechał oddać hołd stoczniowcom powiedzmy krótko nie miał honoru żeby złożyć wieniec widocznie nie miał kasy na wieniec
Nie stoczniowiec, kolejarz
2015-12-17 13:17:31
Widziałem marsz spod bramy d.stoczni. Nie było w nim
NIKOGO znanego z walki o stocznię. Nie było
arcypatrioty Joachima B. Jaśnie p.Przewodniczącego Centrali i Regionu "S".Szli ci ,którzy PRACOWALI w stoczni.
Reasumując...gadają bo tak każe Prezes ale naprawdę to mają
to wszystko tam gdzie pan pocałował pana majstra.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.