Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Gortat pomaga naszemu hospicjum! [FILM]

Data publikacji: 15 listopada 2018 r. 11:28
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:25
Gortat pomaga naszemu hospicjum!
 

Marcin Gortat przekazał na konto Fundacji Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych dwadzieścia tysięcy złotych. Zainspirował go do tego w nietypowy sposób szczecinianin Paweł Żuchowski, dziennikarz od lat pracujący w Stanach Zjednoczonych, ale wciąż mocno związany z naszym miastem. A zaczęło się od pewnego tweeta i… kaszanki zasmażanej z jajkiem!

Koszykarz kilka dni temu w dyskusji z fanami o polskich smakołykach rzucił na Twitterze wyzwanie: „Jak znajdziesz obywatela USA, który zje kaszankę zasmażaną z jajkiem, to dam ci 1000 dolarów”. Na odzew nie trzeba było długo czekać, pomysł podchwycił m.in. Paweł Żuchowski, amerykański korespondent radia RMF FM. „Mam dla Ciebie obywatela USA, który zjadł kaszankę zasmażaną z jajkiem. Napisałeś o tym parę dni temu na Twitterze. Wszystkich innych proszę o mocny RT (retweet, czyli udostępnienie wpisu innym – red.), wsparcie i doping dla Marcina” – odpowiedział Gortatowi dziennikarz, przesyłając filmik, na którym przysmakiem w postaci krwistej kiełbasy z kaszą i jajkiem zajada się obywatel USA Mark, były amerykański żołnierz, weteran wojny w Iraku. Żuchowski podkreślił w nagraniu, że nie chce tysiąca dolarów, by podzielić się z Markiem. Ale wie, komu te pieniądze się przydadzą. „To Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci – wskazał Żuchowski. – Potrzebują asystora kaszlu za ponad 20 tysięcy złotych. To dużo. Ale za te 1000 dolarów to da się kupić na przykład koncentrator tlenu. Być może jakiś maluch dzięki temu dożyje do kolejnego Bożego Narodzenia. A najbliższe święta spędzi w domu, a nie w szpitalu”.

Reakcja sportowca była równie konkretna. Przelał na konto hospicjum nie tysiąc dolarów, jak deklarował, a ponad 5,5 tys., czyli 20 tys. złotych. Tyle ile potrzeba na asystor.

 

Kinga Krzywicka, prezes Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych, przyznaje, że to, co się wydarzyło, jest dla fundacji wspaniałą niespodzianką.

– Pan Paweł skontaktował się z nami miesiąc temu w sprawie akcji świątecznej, jaką dla nas planuje – mówi K. Krzywicka. – Znał nasze potrzeby, nie podejrzewaliśmy jednak, że ta pomoc pójdzie tak daleko. Odezwał się kilka dni temu, opowiadając tym razem o wyzwaniu Marcina Gortata i swoich działaniach. Zachował się wspaniale, świetnie to zorganizował. To szczęście mieć takiego dobrego ducha. Marcin Gortat zareagował błyskawicznie, wsparł nas, dzięki czemu będziemy mogli kupić potrzebny sprzęt, na jaki nie mieliśmy środków. Doceniamy to tym bardziej, że nie jesteśmy jedynym hospicjum, jakie wspiera ten światowej klasy sportowiec.

Prezes hospicjum dodaje, że akcja ma swój ciąg dalszy. Na wskazane pod filmikiem konto fundacji już zaczęły wpływać inne wpłaty (mniejsze, ale także bardzo ważne), pod wspólnym hasłem: „darowizna kaszanka”.

Anna GNIAZDOWSKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Zacznijmy od poczatku...
2018-11-15 22:47:06
A jaka Pensje wraz z dodatkami... ma ta Pani jako Prezes Hospicjum ??
onaaaa
2018-11-15 13:34:32
Pieknie ^_^
k
2018-11-15 12:27:33
"ŚWIATOWEJ KLASY SPORTOWIEC " -słuszna ocena ! / i wielkiej klasy CZŁOWIEK ! /.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA