O g. 10 w lokalu wyborczym na szczecińskim Pogodnie (siedziba rady osiedla) w towarzystwie żony i starszej córki pojawił się Sławomir Nitras. - Nie mam wątpliwości, że warto jest głosować - mówił do dziennikarzy po wyjściu z lokalu wyborczego. I dodał, że w jego ocenie rośnie w Polsce grupa świadomych wyborców. - Coraz więcej osób głosuje za czymś - mówił.
Maciej Dżus głosował o g. 11 w lokalu wyborczym w szkole na ul. 3 Maja w Szczecinie. W głosowaniu towarzyszyła mu córka Zyta. - Nie opuściłem jeszcze żadnych wyborów – mówił po wyjściu z lokalu. - Zachęcam, żeby każdy szedł na wybory – dodał. Zapytany o przyczynę niskich frekwencji w poprzednich wyborach, stwierdził, że ludzie nie mieli na kogo głosować.
Najwcześniej natomiast przy urnie pojawił się Sylwester Chruszcz, który zagłosował w komisji wyborczej przy ul. Jaworowej na Głębokiem.
Również godziny poranne wybrał na głosowanie Kazimierz Drzazga. Kandydat na senatora, głosował około godziny 10.30 w lokalu wyborczym ulokowanym w przedszkolu nr 8 w Policach przy ul. Wyszyńskiego. ©℗
(masz, sag, b)
Na zdjęciach (od lewej): Maciej Dżus (fot.: M. Szczepkowska), Sławomir Nitras, Sylwester Chruszcz (fot.: R. Stachnik), Kazimierz Drzazga (fot.: A. Spirydowicz)