Geblewicz: „Nic panie Brudziński nie wynegocjowałeś!”

 

Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego, na konferencji prasowej wspierał kandydaturę do Parlamentu Europejskiego Elżbiety Jabłońskiej, przewodniczącej Rady Miasta Świnoujście. Oberwało się Joachimowi Brudzińskiemu z Prawa i Sprawiedliwości.

Konferencja odbyła się na ulicy przed ośrodkiem sanatoryjnym Henryk. Olgierd Geblewicz przekonywał dziennikarzy, że ludzie tacy jak Elżbieta Jabłońska ze świnoujskiego PO są potrzebni w Parlamencie Europejskim. Nie powinni - jego zdaniem - znaleźć się tam natomiast eurosceptycy; ludzie, którzy uważają, że na europejską wspólnotę powinno się patrzeć tylko przez pryzmat pieniędzy, a nie idei wspólnoty, która dała pokój w Europie na wiele lat w skali niespotykanej w naszym rejonie przez wieki. Te słowa kierował do Joachima Brudzińskiego i PiS.

- Chcemy o wspólnotę dbać. Słowa eurosceptyków nam nie pomagają. Nawet jeżeli PiS na potrzeby kampanii będzie zaklinał dzisiaj, że są oni euroentuzjastami, ale Europy innej, tzn. takiej, w której państwa zajmują się swoimi sprawami i następuje cofnięcie się do początków, gdy był to tylko luźny związek kilku państw, to nie da się tego zrobić w ten sposób. David Cameron, który rozpoczął dyskusję o brexicie też nie myślał, że wyprowadzi Wielką Brytanię z Unii Europejskiej. A jednak próba obwiniana Europy o wszystkie swoje porażki i prywatyzowanie własnych sukcesów sprawiły, że ludzie powiedzieli „wychodzimy!”. Dzisiaj nie ma ani Davida Camerona ani wszystkich innych liderów idei wyjścia z Unii. Nie chcę, żeby Polska poszła w tym kierunku. Jeżeli dopuścimy w Parlamencie Europejskim do głosu eurosceptyków, to zaraz odezwą się ludzie prezentujący podobne poglądy z innych krajów, np. ze Szwecji czy Włoch, którzy już dzisiaj mówią „a po co nam budżet unijny, do którego tylko dokładamy, żeby wam w Polsce było lepiej”. Jeżeli rozmontujemy budżet Unii Europejskiej, a to byłoby pokłosie sytuacji, w której eurosceptycy z PiS dogadaliby się z eurosceptykami z innych krajów, to finał będzie taki, że nie będą nas łączyły ani finanse ani wartości - mówił O. Geblewicz.

Marszałek skrytykował także J. Brudzińskiego za wypowiedzi nt. tunelu pod Świną, który szef MSWiA przypisuje - jako sukces - swojemu ugrupowaniu. - Pan Brudziński przyjeżdża tutaj i się permanentnie chwali, że to on załatwił jakieś pieniądze na tunel. Panie Brudziński, a skąd pan załatwiłeś te pieniądze? Nic pan nie wynegocjowałeś. Bo to, że mamy dzisiaj historycznie największy budżet dla Polski, największy budżet ze wszystkich krajów Unii Europejskiej, z którego właśnie można finansować chociażby tunel w Świnoujściu, to nie jest pana panie Brudziński zasługa! Jak pan cokolwiek wynegocjujesz, to będziesz się pan chwalił - mówił O. Geblewicz.

Elżbieta Jabłońska, która jest jedyną kandydatką do Parlamentu Europejskiego ze Świnoujścia podczas konferencji zapowiedziała, że chce odbudowania silnej pozycji Polski na arenie europejskiej. Opowiada się za wartościami demokratycznymi takimi jak praworządność czy solidarność. Jej marzeniem jest silny samorząd terytorialny, który w gospodarny sposób potrafi wykorzystać środki unijne na wsparcie młodych ludzi w ich rozwoju, zdobywaniu pracy i doświadczenia czy budowaniu kariery. Zapowiadała także wsparcie dla małych przedsiębiorców.©℗

Tekst i fot. BaT

Na zdjęciu: Marszałek Olgierd Geblewicz wspierał kandydatkę do Parlamentu Europejskiego Elżbietę Jabłońską (PO) ze Świnoujścia. Skrytykował także PiS, a przede wszystkim Joachima Brudzińskiego za przechwałki o tunelu. Na zdjęciu z lewej: radny Jan Borowski.

Sonda