Sprawa mężczyzny, który chciał zabić swoją matkę i jej partnera, została skierowana do szczecińskiego sądu. Podejrzany wywiercił dziurę w ścianie, umieścił w niej przewód podłączony do butli z gazem i odkręcił zawór. Pokrzywdzonych uratowało to, że obudziła ich woń gazu.
Jak poinformowała w czwartek prokuratura, do szczecińskiego sądu okręgowego został skierowany akt oskarżenia wobec 58-letniego mężczyzny podejrzanego m.in. o usiłowanie zabójstwa matki i jej partnera.
W jednym z mieszkań w gminie Goleniów wcześnie rano, gdy dwoje pokrzywdzonych spało w sąsiednim pokoju, oskarżony po wywierceniu dziury w ścianie miał umieścić w niej przewód, który podłączył do butli z gazem. Odkręcił zawór butli, a gaz zaczął się rozprzestrzeniać w pokoju, w którym przebywali matka oskarżonego i jej partner.
Kobieta i mężczyzna obudzili się, czując gaz. Partner matki wezwał policję.
Po zatrzymaniu podejrzanego prokurator ogłosił mu zarzut usiłowania zabójstwa. Skierował też do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Wniosek został uwzględniony.
Mężczyzna już wcześniej groził pokrzywdzonym pozbawieniem ich życia, dlatego usłyszał również zarzut kierowania gróźb karalnych. Nie był wcześniej karany.
Za zarzucane mężczyźnie przestępstwo grozi nie mniej niż 8 lat więzienia, 25 lat więzienia albo dożywocie.
(pap)
Fot. Robert Wojciechowski (arch.)