Apelacja Danuty M., „frankowiczki” oszukanej (jak sama twierdzi) przez bank przy udzielaniu kredytu walutowego, została przez szczeciński Sąd Apelacyjny oddalona. Odwołanie kobiety od wyroku Sądu Okręgowego sąd wyższej instancji ocenił jako „bezzasadne”.
Pisaliśmy już w „Kurierze” o sądowych bojach Danuty M. Szczecinianka walczy z bankiem o unieważnienie umowy kredytowej. Kobieta zadłużyła się na wysokość 107 tys. franków szwajcarskich, by sfinansować budowę. Dziś jest zdania, że została wprowadzona w błąd przez pracowników banku, przez co zdecydowała się na zaciągnięcie niekorzystnej dla niej pożyczki. Żąda teraz unieważnienia umowy albo zwrotu 42 tys. zł będących nadpłatą wynikającą ze spłaty kredytu.
Dlaczego akurat 42 tys. zł? Powódka uważa, że bank powinien obliczać wysokość rat po kursie franka obowiązującym w momencie uruchamiania kredytu. Nie robił tak, więc M. zapłaciła bankowi więcej niż powinna. „Frankowiczka” twierdzi ponadto, że bank nie udzielił jej rzetelnej informacji o istniejącym ryzyku związanym z wzięciem kredytu we frankach szwajcarskich. Przeciwnie, pracownicy banku zapewniali ją ponoć, że waluta jest stabilna.
Mi banki zgodnie odmówiły w złotówkach kredytu, bo nie byłem wiarygodny. We frankach już byłem okej klientem. Sami geniusze internetowi, którzy albo mieszkają z rodzicami, albo mają mieszkania po babci. Ciekawe co począć jak się chce żyć samodzielnie, ale nie w kartonie pod mostem? Może macie jakiś pomysł mądrale?
Natomiast ja swój kredyt spłacam, choć uważam, że bank mnie dyma równo.
Obs.ryver
2018-04-03 14:40:17
"Czarek
Nie chodzi o kurs,tylko o jasne i precyzyjne informowanie konsumentów na temat ryzyka walutowego .."
Od takiego "informowania" są doradcy finansowi.
Jeśli kogoś stać na dom za milion PLN, to powinno go stać na doraqdcę podatkowego czy finansowego!
Teraz, morda w kubeł i płacić do naszych banków!
Franek
2018-04-03 14:03:12
Ci "frankowicze" są wyjątkowo zachłanni. Pamiętam bardzo wiele ich opinii na forach, gdy z dumą wołali jak bardzo mało płacą, - SZCZEGÓLNIE GDY KURS FRANKA SPADAŁ WZGLĘDEM ZŁOTÓWKI! Wtedy WSZYSTKO ROZUMIELI. WTEDY NIKT ICH NIE WPROWADZAŁ W BŁĄD. CHOCIAŻ PŁACILI MNIEJ NIŻ MIELI PŁACIĆ W DNIU ZACIĄGNIĘCIA KREDYTU! WTEDY MEANDRY KURSÓW WALUT BYŁY DLA NICH ZROZUMIAŁE. Jak przyszło odwrócenie kursów - wtedy naszła ich pomroczność... Wstyd. Szczególnie, gdy w tym gronie prym wiodą prawnicy i ekonomiści ....
Czarek
2018-04-03 13:44:00
Nie chodzi o kurs,tylko o jasne i precyzyjne informowanie konsumentów na temat ryzyka walutowego oraz o podanie przez bank rzetelnej informacji na temat całkowitych kosztów zawarcia umowy.Banki zaniżyły ww.koszty przez co konsumenta wprowadziły w błąd. Ponadto kwota w umowie zapisana została np.w CHF a udostępniona w PLN.
tak sobiie pytam
2018-04-03 12:10:54
ciekawe jakby to wyglądało, gdyby powstało stowarzyszenie kredytobiorców "złotówkowych" i wystąpiło w trybie pozwu zbiorowego przeciwko członkom rady polityki pieniężnej o bezzasadne utrzymywanie zawyżonych stawek wibor, co przekładało się (i nadal przekłada) na znacznie wyższe oprocentowanie kredytów w złotych
Lub inaczej
2018-04-03 12:08:42
Frankowicze na Lodzie - ktory juz topnieje...!!
PO-jecie z tamtych lat
2018-04-03 12:04:47
A ma ta Pani rowniez "dalsze pojecie"... ze tym wszystkim steruje sie az z Ameryki przez "Sprytnych Afrykanczykow" i to ze od konca Stycznia tego roku, czyli juz przez 2 miesiace w/w Gielda idzie jak na razie w dol... i automatycznie "ciagnie za soba" pozostale Gieldy Swiatowe oraz "tak czy owak" i Waluty !!
Kazde grabie "Grabia" do siebie
2018-04-03 11:52:52
A miala Pani wowczas "po-je-cie" co to jest Gielda Walutowa i to, ze kursy Walut zmieniaja sie kilka razy dziennie - tak w gore jak i w dol ! Istnieje tez takie stwierdzenie: Nie zajmuj sie czyms... o czym Nie masz pojecia i wiele Nie potrafisz ??
Ile jadu w was ludzie.
2018-04-03 11:47:11
Problem polegał na tym , ze bank udzielał kredytu we CHF ale sam tych CHF nie kupował i nie wypłacał.Zarabiał wiec na tym podwojnioe. Tym problemem jest dotkniętych 700 tys kredytobiorców. Juz kiedys pisalem ale do niektorych nie dotarlo. Jesli bedziesz mial wlasne przedsiewziecie, a klientami beda 80 % kredyciarze CHf to w wyniku wzrostu ich raty twoje przedsiębiorstwo podzieli los tych co maja kredyty , dlaczego? Dlatego,ze twoje dobra , ktore sprzedajesz przestana być produktem pierwszej potrzeby a taka potrzeba bedzie splacane wysokich rat kredytu we CHF .Podzielisz i ich los.
Ed
2018-04-03 10:52:07
Banki to złodziejskie instytucje. To prawda, że kredytobiorcy szukali tanich pieniędzy i też są sibie winni. Jednak najuczciwszym roziwązaniem jest zabezoieczenie tylko na kredytowanej nieruchomości. Skoro bank dał pieniądze na finansowanie czegoś, co było warte wartości kredytu to tylko do tej wartości powinien mieć prawo windykować. Oddać klucze i nie się bank martwi a nie licytuje nieruchomość za bezcen a po resztę wyciąga łapę z pozostałego majątku kredytobiorcy. Niech też ponisi ryzyko spadku wartości nieruchomości czy wahań kursu. Coś za coś.
ehh
2018-04-03 10:13:05
Banki zrobiły w konia, czy zachłanność i chytrość? Każde dziecko wie, że kredyty bierze się w walucie, w której się zarabia, ale jeśli ktoś chciał być cwany, śmiać się z innych, którzy płacili duże raty, to potem musi się liczyć z tym, że dobry okres się kiedyś skończy.
Co to za ośmieszanie się - wstydu ludzie nie mają.
Chociaż tacy cwaniacy najlepiej w życiu wychodzą.
tiaaaa
2018-04-03 09:24:11
nie myśleć, nie czytać umów, kozakować jaką to małą ratę będzie się płaciło i później mieć pretensje do całego świata... frankowicze
Wocia
2018-04-03 09:11:53
A pani co do trzeciej klasy szkoły podstawowej chodzi żeby nie wiedzieć, że kursy walut są zmienne i zależą od wielu czynników??? Chciała oszczędzić bo w tamtym czasie kredyt we frankach był bardziej opłacalny niż w złotówkach... jest jedna prosta zasada bierz kredyt w walucie w której zarabiasz, a teraz jak wszyscy pseudo oszukani pani próbuje z siebie zrobić ofiarę systemu... chciało się być sprytnym i oszczędzić kilka tysięcy to teraz trzeba dopłacić...
KL
2018-04-03 08:41:05
Tiaaaa. Jak kurs był dobry, to było fajnie i nie trzeba było się odwoływać, co nie ? "bank powinien obliczać wysokość rat po kursie franka obowiązującym w momencie uruchamiania kredytu" - na jakim ona żyje świecie ? I najważniejsze pytanie - czy przy podpisywaniu umowy przeczytała ją w pełni ?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.