W najbliższy wtorek mają zostać zaprezentowane ustalenia komisji rewizyjnej Rady Miasta Szczecin dotyczące tzw. afery chodnikowej. Chodzi o domniemane nieprawidłowości do jakich miało dojść przy remoncie fragmentu ulicy Grzegorza z Sanoka.
To już finał kontroli inwestycji na szczecińskim Pogodnie. We wtorek komisja rewizyjna Rady Miasta Szczecin ma zaprezentować jej wyniki. Przypomnijmy: chodzi o ubiegłoroczny remont ulicy Grzegorza z Sanoka. Według mieszkańców wymiana nawierzchni została fatalnie wykonana przez szczeciński Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Firma miała jej dokonać niezgodnie z umową m.in. w dokumentacji przetargowej określono, że wykonawca przy remoncie zastosuje kostkę cięto-łupaną (dwa boki równo przycięte a pozostałe łupane). Tymczasem remont wykonano kostką łupaną i nawierzchnia jest nierówna. Zdaniem ZDiTM w specyfikacji przetargowej miało dojść do tzw. omyłki pisarskiej. Dlatego pojawiła się inna kostka. Łączny koszt inwestycji to ponad pół miliona złotych. Wykonawca prac zapewniał, że wszystkie prace zostały wykonane dobrze. Szef ZDiTM Radosław Tumielewicz również potwierdził, że remont chodnika został wykonany prawidłowo.
W kwietniu komisja powołała swojego eksperta - znanego szczecińskiego specjalistę od dróg i mostów inżyniera Stanisława Kamińskiego. Jego zdaniem prace wykonano prawidłowo, z odpowiednich materiałów. Ale nie zabrakło jednak pewnych uchybień np. niektóre kostki są ruchome, inne wystają.
Już wiadomo, że jest gotowy projekt protokołu pokontrolnego.
- Ale według przepisów ma prawo odnieść się do niego dyrektor ZDiTM. Do dyskusji na temat protokołu i ustaleń wrócimy po zajęciu przez niego stanowiska w tej sprawie, czyli na posiedzeniu komisji we wtorek 1 września - stwierdził radny Henryk Jerzyk (niezrzeszony).
Wtedy ma dojść także do zatwierdzenia protokołu oraz zaprezentowania wyników prac komisji.
Ale nie wszyscy jej członkowie zgadzają się z ustaleniami zawartymi w projekcie. Zdanie odrębne ma radna Grażyna Zielińska (PO).
- Według mnie komisja tej sprawy do końca nie wyjaśniła - uznała radna.©℗
(dar)
Fot. Robert Wojciechowski
