- Poczekajmy na oficjalne wyniki. Jest jeszcze za wcześnie na komentarze i podsumowania - Piotr Misiło, jedynka na liście w szczecińskim okręgu partii Nowoczesna Ryszarda Petru tonował atmosferę euforii wywołanej ogłoszeniem wstępnych wyników wyborów do Sejmu i Senatu. Przyznał jednak, że jeśli pierwsze sondaże się potwierdzą, to wynik jego partii „jest sukcesem".
- Naprawdę fantastycznym, jak na partię powstałą zaledwie 5 miesięcy temu - podkreślał.
Sztab wyborczy „Nowoczesnej" w Szczecinie znajdował się na zabytkowym statku Bembridge z 1938 r. zacumowanym w Porcie przy bramie nr 10. 70 osób (kandydaci na parlamentarzystów, sympatycy, członkowie rodzin) okrzykiem triumfu i oklaskami przyjęli ogłoszenie wstępnych wyników. Relację oglądali na wielkim ekranie rozwieszonym w starej maszynowni zaadaptowanej na salę knferencyjną firmy będącej właścicielem jednostki i mającej na statku swoje biura.
Chwilę po godz. 21, czyli po zakończeniu ciszy wyborczej i ogłoszeniu wstępnych wyników, w maszynowni huknęły szampany. Wszyscy byli zadowoleni z osiągniętej przez „Nowoczesną" pozycji - jest czwartą partią po PiS, PO i Kukiz‘15 wchodzącą do Parlamentu. Stąd wszechobecna na statku radość. Wynik partii jest niewątpliwie sukcesem. Czy jednak całkowicie zadowala liderów? Trudno powiedzieć. Po toaście „Za „Nowoczesną" i opadnięciu pierwszych emocji, Piotr Misiło przyznał nam: „Chciałoby się więcej".©℗
(lw)
***
Wcześniejsza informacja
W w szczecińskim sztabie wyborczym partii Nowoczesna.pl euforia. Z wynikiem 6,6 procenta głosów ugrupowanie Ryszarda Petru ma pewne miejsca w parlamencie. Nic więc dziwnego, że tyle radości na pokładzie statku Bembridge.
Fot. Ryszard PAKIESER