Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Dziecko na ulicy

Data publikacji: 25 czerwca 2018 r. 21:31
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:13
Dziecko na ulicy
 

W Białogardzie, w czasie weekendu, omal nie doszło do tragedii. Na ulicę wbiegł 1,5-roczny chłopiec, wprost pod jadące nią samochody. Zauważyli to policjanci z miejscowej drogówki. Jeden z funkcjonariuszy natychmiast podbiegł do malca, zabierając go z jezdni.

Zdezorientowany chłopiec był na dworze bez opieki dorosłych. Mundurowi rozpytali mieszkańców okolicznych domów i ustalili, czyje to dziecko. Okazało się, że chłopiec opuścił w sposób niezauważony mieszkanie, w którym przebywał wraz z rodzicami. Zarówno ojciec, jak i matka dziecka byli trzeźwi. Nie potrafili jednak odpowiedzieć policjantom na pytanie, jak to się stało, że ich syn sam wyszedł na dwór.©℗

(pw) 

Fot. Dariusz Gorajski

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mama
2018-06-26 21:01:53
Jak trzeba być zajętym żeby nie zauważyć, że nie ma dziecka! Tyle się mówi o tragediach a tu jak grochem o ściane!!!!!!! 😥
eris
2018-06-26 09:41:34
Co tam opieka nad dzieckiem, najważniejsze że 500 zł co miesiąc wpada do kieszeni
brawo
2018-06-26 08:11:32
Efekt 500+
iu
2018-06-26 07:08:24
Patologia nie ma wytłumaczenia.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA