Działali metodą „na policjanta” lub funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Na przełomie sierpnia i września br. oszuści zagarnęli blisko 120 tysięcy złotych i 5 tysięcy dolarów amerykańskich od osób starszych. Zostali zatrzymani przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Ofiarami oszustów padło pięć seniorek. Każda z nich dała się nabrać, gdy rzekomy policjant telefonował na ich numery stacjonarne i zażądał, aby kobiety przygotowały swoje oszczędności. Argumentował, że pieniądze wezmą udział w policyjnych działaniach wymierzonych w przestępców. Te miały być przekazane w wyznaczone miejsce lub zrzucone z balkonu na trawnik w miejscu zamieszkania. Seniorki naiwnie uwierzyły w opowieści „funkcjonariusza”.
Prawdziwi policjanci po zgłoszeniach w tej sprawie sprawdzali każdy trop, zgromadzili materiał dowodowy, który doprowadził ich do dwóch mężczyzn w wieku 18 i 41 lat. Podejrzani zostali zatrzymani. Kryminalni odzyskali wyłudzone blisko 40 tys. zł. Nadto przy obu mężczyznach ujawnili narkotyki. W śledztwie wyszło na jaw, że mężczyźni pracują dla dwóch różnych grup przestępczych. Zatrzymani nie wiedzieli o sobie.
W poniedziałek (4 września) sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu oszustów na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grożą im kary do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa. Obaj mężczyźni mogą bowiem odpowiadać za kolejne kilkanaście oszustw na terenie Koszalina i województwa. ©℗
(m)
Fot. KMP Koszalin
Na zdjęciu: Policja przestrzega, żeby nie ulegać telefonicznym „funkcjonariuszom”, a zadzwonić na numer alarmowy.