Znani już są dyrektorzy oddziałów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie zachodniopomorskim.
Pełniącym obowiązki dyrektora szczecińskiego oddziału został dr inż. Zbigniew Zalewski, natomiast dyrektorem oddziału w Koszalinie został dr Marek Pogonowski.
- Oficjalne powołanie z rąk prezes ZUS, nowi dyrektorzy odbiorą 30 listopada w centrali Zakładu. Swoje stanowiska obejmą zaś z 1 grudnia - poinformował Karol Jagielski, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Szczecinie.
Na początku października Zarząd ZUS odwołał ze stanowisk wszystkich dyrektorów oddziałów instytucji w kraju. W Szczecinie był nim właśnie Zbigniew Zalewski, który teraz został na nowo powołany. (k)
Fot. Ryszard PAKIESER
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
tylko do emerytury
2016-12-14 07:56:02
Pan Zalewski i Pan Pogonowski są tylko pełniącymi obowiązki dyrektorów.
MIETEK SOCHA
2016-11-29 11:19:40
nie żałujcie chłopu chce pracować niech pracuje , jeśli pracodawca uznaje ze się nadaje niech trzyma delikwenta do chwili skierowania do.....hospicjum
szczecinianka
2016-11-29 08:28:10
To chyba jakiś żart. Czy nie było innych młodych kandydatów. Ten pan chyba już jest blisko 70. Czy to nie najwyższy czas na emeryturę. Z całym szacunkiem ale chyba taka osoba to już nie jest aż tak wydajna jak np. 40 latek. Czy w Szczecinie kiedykolwiek coś się zmieni na lepsze? Mam też nadzieję, że już ten pan przestanie w końcu wykładać na Akademii Morskiej ponieważ doba ma 24 godziny a czas pracy na etacie to 8 godzin dziennie. Nie wyobrażam sobie że będzie brał pensję za dyrektorowanie i w tym samym czasie za prowadzenie zajęć...
Życia bywa dziwne
2016-11-29 07:45:15
Smutne, że szczeciński PiS nie ma odpowiednich kadr, aby objąć to stanowisko - a raczej, nie tyle odpowiednich, co chociaż swoich.
Bo jednak trzeba mieć serce i dbać o ludzi, zwłaszcza o ich zdrowie.
Jeżeli tuż przed wiadomością o odwołaniu wszystkich dyrektorów ZUS, szczeciński dyrektor bierze zwolnienie lekarskie, to znaczy, że naprawdę musiał podratować swoje zdrowie (chyba nikt nie pomyślał, że to tzw. choroba menadżerska...).
W sumie nie ma się co dziwić, wiek emerytalny na karku, praca na dwóch etatach (Akademia Morska i ZUS - jak pogodzić te zajęcia), do tego rada nadzorcza miejskiej spółki i prezesowanie w związku żeglarskim to naprawdę sporo dla 67-latka. Człowiek ma tylko jedno zdrowie, ale przede wszystkim, doba ma 24 godziny, aby sumiennie wykonywać WSZYSTKIE obowiązki.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.