Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mają dostać po tysiąc złotych nagrody brutto. Decyzję podjął prezes tego państwowego ubezpieczyciela. Pretekstem do premii ma być Dzień Pracownika ZUS, który minął w poniedziałek.
Na temat nagród nie chciał się wypowiadać Karol Jagielski, rzecznik prasowy szczecińskiego ZUS. Poinformował jedynie, że w naszym województwie w Zakładzie zatrudnionych jest ponad 2 tysiące pracowników, z czego 1327 w Szczecinie i podległych mu inspektoratach (w powiatach), zaś w Koszalinie 694 osoby (wraz z inspektoratami).
– Zarobki pracowników ZUS należą w kraju do najniższych. Średnia pensja jest dużo niższa niż w innych grupach – stwierdził K. Jagielski. – Tymczasem każdego roku przybywa nam zadań. Na dodatek spada zatrudnienie. Na przestrzeni ostatnich 8 lat ubyło nam w skali kraju około 3 tysięcy zatrudnionych.
W pozostałych kwestiach rzecznik szczecińskiego ZUS odesłał nas do Warszawy, gdzie swoistym poczuciem humoru wykazał się Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy centrali ZUS. Na próbę zadania pytania w sprawie nagród odpowiedział: Jest pan dziennikarzem magazynu pisanego, to odpowiem panu na piśmie.
W związku z tym przesłaliśmy pytania pocztą elektroniczną. I czekamy na odpowiedź.
Rzecznik poinformował jedynie media warszawskie, że decyzję o nagrodach prezes Zakładu podjął w porozumieniu z ministrem finansów.
Nagrody otrzyma więc 45 tys. pracowników w całym kraju. Łączny koszt wyniesie ok. 45 mln złotych i kwota ta ma nie zwiększyć budżetu ZUS na ten rok.
(kl)
Fot. R.STACHNIK (arch.)