Dyrekcja, kierownicy i zarząd Szczecińskiej Energetyki Cieplnej w Szczecinie przez cały poniedziałek pracowali fizycznie. Malowali ściany oraz sufity i kładli panele w "Tęczowym Domku" - placówce opiekuńczo - wychowawczej przy ul. Narożnej w Szczecinie.
- Od czterech lat co roku angażujemy się w bezpośrednią pomoc placówce, która tego potrzebuje - mówi Anna Kapustka, kierownik biura zarządu SEC. - Pomysł wziął się z praktyk niemieckiego współwłaściciela naszego koncernu, spółki E.ON. Fizycznie przy remontach pracuje kadra kierownicza. Przez trzy lata realizowaliśmy projekty, które dotyczyły Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niesłyszących im. Andersena przy ul. Szpitalnej. Teraz nawiązaliśmy kontakt z Centrum Opieki nad Dzieckiem. Powiedziano nam, że bylibyśmy pomocni przy remoncie "Tęczowego Domku".
To całodobowa placówka socjalizacyjna i interwencyjna, która zapewnia opiekę i wychowanie dla 23 dzieci, które są tu umieszczane na podstawie postanowienia sądu, gdy rodzina nie jest w stanie właściwie sprawować opieki. Wychowankowie w "Tęczowym Domku" przebywają całodobowo, realizują obowiązek szkolny, objęci są też opieką specjalistyczną.
SEC remontuje osiem pomieszczeń: pokoje i korytarz oraz świetlicę. Maluje ściany i sufity w czterech salach na panele wymieniana jest zużyta wykładzina.
- Jest miło i wesoło, sympatyczna ekipa, prace idą bardzo sprawnie - relacjonuje Agnieszka Bobrzycka, zastępca dyrektora COnD.
W odświeżaniu placówki uczestniczy 28 pracowników SEC. Przedstawiciele firmy kupili wszystkie potrzebne do prac materiały. Zrobili też inne zakupy - upewniwszy się wcześniej co by dzieci ucieszyło, sprezentowali im zabawki i gry.
Anna Kapustka podkreśla, że dla osób, które włączyły się w takie pomaganie, to frajda i zabawa.
- Osobista praca przy remoncie to coś więcej niż samo przekazanie pieniędzy - mówi. ©℗
(gan)
Fot. Dariusz GORAJSKI