Informacja o tym, kto został dyrektorem Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie jest jawna. Nowo wybranym kilka dni temu szefem przedsiębiorstwa, po krótkiej procedurze został Michał Żuber, były szef Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. Wybór został zaakceptowany przez prezydenta Koszalina Tomasza Sobieraja.
Jak się okazuje, Żuber był jedynym kandydatem, który złożył swoje dokumenty w postępowaniu konkursowym. Jego ogłoszenie stało się konieczne po rezygnacji ze stanowiska Anny Grabuszyńskiej-Hewelt – byłej szefowej ZDiT, która podjęła zatrudnienie w koszalińskim Zespole Obsługi Ekonomiczno-Administracyjnej Przedszkoli Miejskich.
Nie jest tajemnicą, że nowy dyrektor koszalińskiego Zarządu Dróg i Transportu zajmował w ubiegłym roku stanowisko dyrektora ZZDW. Ze stanowiskiem pożegnał się jednak po wybuchu w instytucji afery korupcyjnej. Prokuratura Regionalna w Szczecinie postawiła mu oraz innym osobom zarzuty związane z przyjmowaniem korzyści majątkowych. Sprawa miała dotyczyć bezpodstawnego wystawiania faktur na naprawę i konserwację sprzętu biurowego. W proceder był zamieszany jeden z kołobrzeskich przedsiębiorców oraz księgowa ZZDW Monika K. Prowadzone dotychczas śledztwo okazało się rozwojowe i dotyczy obecnie 8 osób z kilku polskich miast.
Jak się dowiedzieliśmy, część z nich przyznała się do korupcyjnych zarzutów. Michał Ż., bo tylko tak w świetle oskarżeń można pisać o byłym dyrektorze koszalińskiego ZZDW, nie przyznał się do winy.
Jeśli chodzi o wyzwanie stawiane nowemu szefowi Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie, to oczekuje się od niego sprawnego pozyskiwania dofinansowań, kontynuacji rozpoczętych remontów głównych koszalińskich ulic i przygotowania do modernizacji kolejnych. ©℗
(pw)