Szczecińscy policjanci pracując nad sprawą kradzieży z włamaniem do jednego z kościołów zatrzymali podejrzewanego o ten czyn mężczyznę. Policjanci ustalili, że 27-latek w odstępie kilku dni dwukrotnie włamał się do tego samego obiektu sakralnego i ukradł z kościelnej skarbony znajdujące się tam pieniądze. Podejrzewany usłyszał dwa zarzuty, zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Na początku tygodnia policjanci przyjęli zgłoszenie o włamaniu do kościoła. Nieustalony sprawca po wyłamaniu drzwi między nawą a przedsionkiem dostał się do wnętrza obiektu, a następnie z trzech skarbon na datki ukradł 700 zł. Pracujący nad sprawą policjanci wytypowali podejrzewanego o ten czyn mężczyznę. Następnego dnia zatrzymali 27-latka.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie również inne przestępstwo. Mieszkaniec Polic kilka dni wcześniej włamał się do tego samego kościoła i działając w podobny sposób ukradł 300 zł ze skarbon kościelnych.
Na podstawie zebranego przez policjantów materiału dowodowego 27-latek usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i zobowiązał się do naprawienia szkody. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo do 10 lat pozbawienia wolności.
O dalszych losach podejrzanego zadecyduje sąd.
Fot. (arch.)