Zakończył się proces sześciu mężczyzn oskarżonych o organizację i udział w napadzie z bronią w ręku na jubilera w stargardzkim hipermarkecie Tesco, do którego doszło 16 kwietnia 2014 r. Przypomnijmy, że zrabowano wtedy precjoza (pierścionki, łańcuszki, broszki i inne przedmioty) warte prawie 236 tys. zł.
– To był spektakularny napad, o którym głośno było w całej Polsce – przyznał sędzia Tomasz Banaś. – Oskarżeni dokonali go z bronią w ręku na oczach wielu ludzi.
Ale zanim do niego doszło, przestępcy bardzo dokładnie się do niego przygotowali.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 6 grudnia 2017 r.
Leszek Wójcik
Fot. Robert Stachnik