A jednak drzew przy alei Jana Pawła II w Kołobrzegu nie da się uratować. Mowa o 19 sztukach, które zagrażają bezpieczeństwu przechodniów i użytkowników przejeżdżających w ich pobliżu samochodów.
Przypomnijmy, że miasto już kilka tygodni temu uzyskało pozwolenie na wycinkę. Stan 7 spośród wytypowanych do usunięcia drzew nie budził niczyjej wątpliwości. Dlatego rozpoczęto ich wycinkę. W stosunku do pozostałych postanowiono zlecić dodatkową ekspertyzę. Zrobiono to po protestach ekologów. Wyniki powtórnych badań przeprowadzone przez innych specjalistów potwierdziły wcześniejsze opinie.
– Cześć z tych drzew jest w złym stanie – podkreśla Kamil Witkoś-Gmach z Instytutu Drzewa we Wrocławiu.
Z wyniku powtórnego badania zadowolone są władze miasta, choć nie ukrywają, że wolałyby, aby zdobiące kurort drzewa rosły jak najdłużej.
– Decyzja w sprawie wycinki nigdy nie jest podejmowana pochopnie. Robimy to tylko wówczas, kiedy nie mamy innego wyjścia, bo zagrożone jest życie i zdrowie mieszkańców – zaznacza wiceprezydent miasta Ewa Pełechata.
Jednym słowem, mieszkańcy miasta będą musieli wkrótce przywyknąć do nowego wyglądu Alei Jana Pawła II. ©℗
(pw)
Fot. Artur Bakaj