Sobota, 28 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Droga woda i ścieki, a gminom wciąż mało...

Data publikacji: 30 sierpnia 2018 r. 19:22
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:19
Droga woda i ścieki, a gminom wciąż mało...
 

Stawki opłat za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, zgłaszane przez zachodniopomorskie gminy i podmioty wodno-kanalizacyjne, należą do najwyższych w kraju. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie chroni mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami i nie zatwierdza takich taryf, ale część gmin się odwołuje od negatywnych decyzji.

Za wysokość opłat za wodę i ścieki odpowiadają miejskie i gminne przedsiębiorstwa wodociągowe. Po raz pierwszy jednak utworzone w tym roku Wody Polskie sprawdzają zasadność kosztów i zatwierdzają wnioskowane taryfy (na kolejne trzy lata).

Przemysław Daca, prezes Wód Polskich, mówił w czwartek (30 sierpnia) w Szczecinie, że Zachodniopomorskie wypada najgorzej pod względem wysokości stawek proponowanych przez gminy i podmioty wodno-kanalizacyjne. Średnio jest tu dwa razy drożej niż w pozostałej części kraju.

– Inwestycje robiono na zasadzie gigantomanii, a w województwie zachodniopomorskim było ich bardzo dużo – wymienił jeden z powodów prezes Wód Polskich, zaznaczając, że koszty spłaty kredytów przerzucane są dziś na mieszkańców w postaci wysokich cen wody i ścieków. 

Kolejny powód to ogromne koszty wynagrodzeń. Jako przykład P. Daca podał małe przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne, w którym pracują cztery osoby, a kierownik zarabia miesięcznie 17 tys. zł brutto.

Prezes Wód Polskich zwrócił się za pośrednictwem mediów do mieszkańców, aby wywierali presję na samorządowców i nie dali sobie wmówić, że podwyżki są niezbędne ze względu na inwestycje.

Do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie wpłynęły z regionu 133 wnioski, z których zatwierdzono 72. Dla pozostałych wydano decyzje negatywne. Od nich do organu II instancji, czyli prezesa Wód Polskich, wpłynęło 29 odwołań, m.in. 7 z Wodociągów Zachodniopomorskich, a 10 z Przedsiębiorstwa Usług Wodnych i Sanitarnych w Nowogardzie (czyli ze spółek obsługujących całe grupy gmin).

– To aż 30 proc. wszystkich odwołań z całego kraju – mówił P. Daca. – Czyli 29 zachodniopomorskich gmin uparło się, żeby wbrew logice i rachunkowi ekonomicznemu te podwyżki zatwierdzić.

Dodał, że przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne wynajmują drogie kancelarie i szukają kruczków prawnych umożliwiających wejście w życie wysokich taryf. Jego zdaniem, część spraw może się skończyć w sądzie.

Tekst i fot. (ek)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

szczecinianka
2018-08-31 10:30:44
p. prezesie a co to za transparent wisi u was na plocie - czyzbyście chcieli wiecej zarabiać ??
ja
2018-08-31 08:05:03
W wodach polskich pracują ludzie którzy nie znają się na ustalaniu taryf - pan "dyrektor" coś chlapnie a ciemny lud kupuje
@Miś II chyba żartujesz
2018-08-31 00:03:34
Przecież miasto to firma a mieszkańcy to klienci którychś trzeba strzyc bo jak się trafi jeleń to nie można mu dać nawet odrobiny luzu - jeszcze by się zaczął zastanawiać dlaczego jest tak jak jest...
ten okropny samorządowiec
2018-08-30 23:49:51
To się nam Pan Prezes włączył do kampanii samorządowej. Szkoda, że na wstępie nie poinformował ile sam zarabia. Byłby bardziej transparentnie.
S.Gaweł -wodnik z POlskich żródeł
2018-08-30 21:26:33
Jak się wam nie podoba , to pijcie wodę z kanału .
Miś II
2018-08-30 21:08:14
Pytanie do obecnego Pana Prezydenta Miasta Szczecina : Czy Szczecin spłacił już kredyt na budowę oczyszczalni na Pomorzanach ? Bo znaczące podwyżki opłat za wodę i ścieki uzasadniano spłatą kredytu . Jak daleko do spłaty - wówczas opłaty za wodę i odprowadzanie ścieków moga być obniżone ?
czytam
2018-08-30 20:42:47
Siedza w gminie urzedasy i kasuja nas .... sy !

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA