Dla relaksacji - baldachim ze światłowodami i świetlne kolby wodne, dla aktywizacji pamięci - ścieżki terapeutyczne, a na poprawę nastroju - lampa emitująca światło słoneczne. Wyposażone w takie sprzęty dwie sale do terapii dla osób cierpiących na chorobę Alzheimera oraz demencję, otworzył we wtorek (11 października) DPS "Dom Kombatanta" w Szczecinie.
- Obie sale, w których odbywać się będą treningi pamięci, podtrzymujące funkcje poznawcze, przeznaczone są głównie dla osób z chorobą Alzheimera lub innymi rodzajami otępień, których w naszym domu jest trzydzieści. Jednak korzystać z nich będą mogli także także pozostali mieszkańcy - powiedziała podczas uroczystego otwarcia sal Aneta Małgorzata Kalityńska, dyrektor Domu Pomocy Społecznej "Dom Kombatanta" przy ul. Kruczej. - Utworzenie tych sal nie byłoby możliwe, gdyby nie hojność Rotary Club Szczecin. W Szczecinie nie było dotąd takiej sali, jest to zupełnie nowatorska forma terapii.
W DPS-ie przy Kruczej mieszka obecnie 241 osób o różnym stanie zdrowia. Dla poszczególnych grup, prowadzone są różne zajęcia.
- Osoby najbardziej sprawne korzystają chętnie z siłowni pod chmurką w ogrodzie. Są tam trzy elementy usprawniające motorykę kończyn dolnych: twister, wahadełko i biegacz. Dla mniej sprawnych osób jest sala do kinezyterapii, gdzie mamy mini-atlas do ćwiczeń siłowych, rower stacjonarny oraz kilka drobnych akcesoriów do gimnastyki i aerobiku - prezentował sprzęty Michał Pardała, fizjoterapeuta. - Wszystko to służy do podnoszenia sprawności mieszkańców.
Nowo otwarte sale utworzono z myślą o osobach z najgłębszymi schorzeniami. - Są to sale relaksacyjne z elementami sali "doświadczania świata", które służą do prowadzenia terapii polisensorycznej. Oddziałują na zmysły za pomocą światła, dźwięku i dotyku - podkreśliła Anna Gordon, kierownik działu wsparcia dziennego DPS "Dom Kombatanta".
Tego typu zajęcia prowadzi się dla różnych grup: dzieci, osób upośledzonych, psychicznie chorych i seniorów mających problemy z pamięcią. W ostatnim czasie podkreśla się, że terapia snoezelen, czyli "doświadczania świata" za pomocą zmysłów, bardzo korzystnie wpływa na tę ostatnią grupę.
- Poprawia zdolność kojarzenia, zdarza się nawet, że osoby, które nie mówiły, znowu zaczynają mówić. Tą salą weszliśmy w XXI wiek - przyznała Anna Gordon.
Wyposażenie sal w odpowiednie sprzęty kosztowało ponad 20 tys zł. Było to możliwe dzięki wsparciu przez Rotary Club Szczecin. Główna część środków pochodziła ze zbiórki podczas festiwalu Talenty Szczecina, organizowanego w Szczecinie i po stronie niemieckiej.
- Dla mnie współpraca z tym domem zaczęła się w 2011 r, kiedy na chorobę Alzheimera zachorował mój teść - powiedziała podczas otwarcia sal Isabel Perera-Turostowska, prezydent Clubu Rotary Szczecin. - Ta współpraca nie ustaje. Zachęcamy wszystkich do udziału w najbliższych Talentach Szczecina 14 listopada, z której to imprezy znaczną część przekażemy także na "Dom Kombatanta". ©℗
Elżbieta KUBERA
Fot. Robert STACHNIK