Na rok więzienia Sąd Rejonowy w Łobzie skazał 29-letniego Jana R. Mężczyzna w nocy z 4 na 5 lutego 2018 r. rzucił się na policjantów z siekierą w ręku. Funkcjonariusze postrzelili go w nogę.
Policjantów wezwano na interwencję kilka minut po północy – do domu w Dalnie koło Łobza. O pomoc poprosiła rodzina. Pijany 29-latek zachowywał się agresywnie. Awanturował się. Terroryzował domowników już od lat. Psychicznie i fizycznie znęcał się nad rodzicami.
Choć był pijany, najwyraźniej zdawał sobie sprawę z tego, że wezwano policję. Dlatego zanim przyjechała, wybiegł z domu i schował się w komórce. Długo nie chciał z niej wyjść. W pewnym momencie jednak wybiegł. Miał w ręku siekierę. Ruszył z nią w stronę funkcjonariuszy.
Mężczyzna nie reagował na polecenia. Policjanci musieli więc wyciągnąć broń. Oddali strzały ostrzegawcze, ale mężczyzna nadal biegł w ich stronę. Zatrzymał go dopiero postrzał w nogę (na szczęście rana okazała się niegroźna).
Jan R. został zatrzymany (był pijany, miał w organizmie 2 promile alkoholu). Później na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W ubiegłym tygodniu został skazany na rok więzienia. Sędzia prowadzący sprawę zgodził się na możliwość odbycia części kary przez oskarżonego w systemie dozoru elektronicznego.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokurator nie podjął jeszcze decyzji o jego ewentualnym zaskarżeniu, ale złożył wniosek o pisemne uzasadnienie orzeczenia.
(lw)
Fot. Służba Więzienna