Barokowa rzeźba z XVIII wieku, która od blisko trzech dekad ozdabia pl. Orła Białego w Szczecinie, tej nocy została naruszona. Posąg bogini został oblepiony plastrami z metalowymi zatrzaskami, a jeden z towarzyszących jej kupidynów, oprócz kwiatów, miał w koszu stos cegieł.
Flora jest wykonana z piaskowca. To delikatny materiał, na którym widać każdą skazę i trudno z niej usunąć zabrudzenia. Na co najlepszym dowodem jej obecny stan. Sprawia wrażenie, jakby zabytek ten od wieków nie był poddawany renowacji: tonie w brudzie, porośnięty glonami i warstwą porostów. Faktycznie, jego gruntowną konserwację przed 25 laty (wcześniej,bo w 1953 r. - postaciom figuratywnym odtworzono ręce i głowy). Wszystko wskazuje na to, że będzie konieczna kolejna, bowiem w nocy z poniedziałku na wtorek pomnik Flory został naruszony przez wandala.
- Zabytek obrzucił cegłami, okleił czymś, co pewnie zostawi na pomniku trudne do usunięcia ślady. Spękań nie widać, ale kto wie, jakich uszkodzeń można się spodziewać pod wklejkami z zatrzaskami. Widać, że przez cegły został porysowany - relacjonuje Lucyna Wójcik, wiceprzewodnicząca miejscowej Rady Osiedla Stare Miasto.
Tym razem wandal nie pozostanie anonimowy. Są bowiem świadkowie zdarzenia.
- Od nich wiem, że dewastacji dopuścił się niezrównoważony psychicznie i agresywny mężczyzna, który od kilku miesięcy terroryzuje ten rejon Starego Miasta. Wielokrotnie alarmowaliśmy straż miejską i policję, że wymusza od ludzi pieniądze, straszy, grozi. Bez efektu. A teraz… nie tylko pojedynczym osobom, ale nam wszystkim wyrządził szkodę - komentuje Lucyna Wójcik. - To zabytek z 1730 roku. Żelazny punkt w programie wszelkich wycieczek odwiedzających Szczecin. We wtorek mieli okazję oglądać Florę w stanie, jak na zdjęciach. Było mi wstyd. Powinien być też dla miasta, skoro wciąż nas obowiązuje ustawa O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Jak zapewniono „Kurier", miejskie służby (pl. Orła Białego jest w gestii Zakładu Usług Komunalnych, a też w pieczy konserwatora zabytków) mają się zająć oczyszczeniem pomnika Flory i oszacowaniem skali poczynionych zniszczeń. ©℗
(an)
Fot. Lucyna WÓJCIK