Po dość długim rozbiegu od drugiej połowy czerwca na placu przebudowy rejonu ulic Kwiatowej i Brodnickiej, po sąsiedzku z pętlą tramwajową na szczecińskich Gumieńcach, da się dostrzec wreszcie większy rozmach w dziele urządzania tych ulic na nowo. Jeśli za takowy po upływie miesiąca ktoś uzna - tak jak w miniony czwartek we wczesne popołudnie, przed godz. 16 - jedną koparkę z operatorem w kabinie zastaną przy wykopach ziemnych na psie zieleńca i kierowcę oczekującego w szoferce na załadowanie urobkiem jednej wywrotki.
Przypomnijmy, że ZDiTM zlecił to zadanie spółce Elbud s.c. Jarosław Sajewicz, Elżbieta Tomasiak za 3,88 mln zł, przy zadeklarowanej rękojmi sześciu lat na wykonane roboty i gotowości zapłaty po 0,7 proc. kwoty ofertowej wynagrodzenia za każdy dzień opóźnienia w realizacji zlecenia. I zgodnie z umową, dał wykonawcy sześć miesięcy na zakończenie prac od dnia jej podpisania.
Na całej długości ul. Kwiatowej (327,54 m) od ul. Ku Słońcu do rejonu skrzyżowania z ulicami Różaną i Leopolda Okulickiego ma być przebudowana jezdnia z wyniesieniami w nawierzchni spowalniającymi ruch. Powstanie tam małe rondo – na wysokości skrzyżowania z ul. Brodnicką z przejezdną wyspą środkową o średnicy 14 metrów. Zbudowane zostaną dwa pasy ruchu szerokości po 3 m każdy. Do tego nowe chodniki, miejsca postojowe, zatoki autobusowe, oświetlenie, odwodnienie.
Drogowcy mają zlikwidować kolizje z instalacjami infrastruktury podziemnej, w tym sieciami energetyczną i telekomunikacyjną. Przewidziane są w tym rejonie wycinki drzew i krzewów oraz nowe nasadzenia, a do tego montaż nowych wiat przystankowych, ławek, barierek ochronnych, koszy na odpady, pali separacyjnych, stojaków rowerowych, krat i ogrodzeń drzew.
Po przebudowie ul. Kwiatowa ma być ulicą o ruchu uspokojonym, z dopuszczalną prędkością 30 km/h. Przejścia dla pieszych, perony dla autobusów i dojścia do przejść mają być dostosowane do poruszania się po nich bezpiecznie osób niedowidzących. ©℗
Mirosław Winconek
Na zdjęciu: Na Gumieńcach wzdłuż ul. Kwiatowej i ul. Brodnickiej. Roboty przy przebudowie w rytmie wakacji, czyli jakby na zwolnionych obrotach.
Fot. Mirosław Winconek