To obowiązek właścicieli oraz wszelkich podmiotów władających nieruchomościami. Do przeprowadzenia - w Szczecinie - dwa razy w roku. Mowa o deratyzacji, której wiosenny termin właśnie się zbliża.
Miasto wydaje wojnę tym gryzoniom, bo roznoszą groźne choroby, m.in. tyfus, tężec i wirusowe zapalenie wątroby. Do tego powodują szkody w miejskiej infrastrukturze, np. przegryzając sieciowe kable. Tym większe, im większe mają szansę na niekontrolowany rozród: potomstwo z jednej pary to w sumie blisko 1 tysiąc sztuk szczurów w ciągu roku.
- Mimo trwającej epidemii w związku z Covid-19 należy pamiętać o terminie od 15 do 30 kwietnia na przeprowadzenie zabiegów deratyzacyjnych. I umożliwić firmom wykonującym tego rodzaju usługi wejście do pomieszczeń typu piwnice, korytarze i innych miejsc, gdzie będą wykładane preparaty przeciwko gryzoniom - przypomina Straż Miejska w Szczecinie.
Obecnie o tym obowiązku strażnicy informują wszystkie podmioty władające nieruchomościami: listownie.
- Następnie będą wysyłane prośby o potwierdzenie faktu przeprowadzenia deratyzacji i okazanie rachunków za zakup środków deratyzacyjnych, bądź przedłożenia umowy z firmą specjalistyczną świadczącą usługi w tym zakresie - porzestrzega straż miejska.
Deratyzacja odbywa się na koszt właścicieli i zarządców nieruchomości. Wszystkich: od domów jedno i wielorodzinnych, przez puby i restauracje, po budynki użyteczności publicznej i instytucje. Nikt z tego obowiązku nie jest zwolniony. Natomiast kto się nie wywiąże - tego czeka finansowa kara: 500 zł mandatu.
Kolejny termin deratyzacji - zgodnie z Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Szczecin - przypadnie od 15 do 30 września.
(an)