We wtorek, 20 lutego eksperci dyskutowali w ProMediach na temat modeli organizacyjno-prawnych i programowych najstarszego kina w Polsce. Szczeciński Pionier od 1 maja stanie się własnością miasta i z tej okazji, aby sprostać oczekiwaniom mieszkańców, zdecydowano się na podjęcie konsultacji społecznych, które pozwolą określić kształt kina i jego ramy programowe.
Konsultacje społeczne potrwają do 3 marca. Mieszkańcy mogą zgłaszać swoje propozycje i wizje kina Pionier za pośrednictwem poczty elektronicznej lub w specjalnym punkcie konsultacyjnym. Jednocześnie miasto zorganizowało dwa otwarte spotkania w bibliotece ProMedia. Na pierwsze zaproszono ekspertów w dziedzinie: ludzi, którzy mają doświadczenie w organizacji wydarzeń filmowych, twórców, krytyków filmowych. Na spotkaniu pojawili się między innymi: Krzysztof Spór, Małgorzata Frymus, Damian Romaniak, Krzysztof Kuźnicki (Stowarzyszenie Kamera), Paweł Kleszczewski, Rafał Bajena i wielu innych znawców środowiska filmowego. Nie zabrakło obecnego dyrektora kina Pionier, Jerzego Miśkiewicza (będzie pełnił tę funkcję jeszcze do 30 kwietnia) oraz dyrektorki Wydziału Kultury Urzędu Miasta, Doroty Serwy.
- Jestem szczęśliwy, że kino przechodzi w dobre ręce - mówił na wstępie Miśkiewicz. - Znam widzów kina Pionier, to wspaniali ludzie.
Goście debatowali i spierali się przede wszystkim o strukturę organizacyjną kina. Prowadząca, Kinga Rabińska, zaproponowała pięć modeli: powołanie samodzielnej instytucji kultury, utworzenie filii bądź oddziału w ramach istniejącej już instytucji, włączenie do zadań spółki miejskiej, powierzenie prowadzenia w ramach otwartego konkursu ofert organizacji pozarządowej lub powierzenie prowadzenia w ramach przetargu zewnętrznemu operatorowi.
Głos zabrała członkini Stowarzyszenia Kin Studyjnych. Znając sposoby działania tych jednostek zasugerowała, że mogą one funkcjonować w ramach gminy, prywatnego podmiotu lub NGO'sów. Ostatni model, co podkreśliła, daje możliwość pozyskiwania dotacji. Szczeciński radny Przemysław Słowik optował za modelem łączącym instytucję kultury z możliwością zarabiania przez kino.
- Pionier powinien sam się utrzymywać - mówił. - Potrzebny jest balans między środkami pozyskiwanymi z miasta, a możliwością samodzielnego utrzymania się. Finansowanie z miasta to trudna sprawa. Musi być przestrzeń na to, żeby kino mogło samo te środki też pozyskać.
Model publiczno-prywatny był jednym z najczęściej wymienianych wśród panelistów.
- Obawiam się tego, że Pionier zostanie kolejną instytucja kultury - dodał Krzysztof Kuźnicki.
Problemem jest bowiem niedofinansowanie kultury w mieście, a stworzenie kolejnej instytucji zależnej od dotacji z budżetu, będzie kolejnym obciążeniem.
Artysta wizualny i filmowiec, Paweł Kleszczewski, mówił z pozycji twórcy: - Trzeba zrobić diagnozę problemów, z jakimi zmagają się filmowcy, na przykład z dystrybucją. Nie ma kin, nie ma gdzie pokazywać filmów - postulował.
- Musimy zastanowić się nad sprawami organizacji i rozważyć wariant publiczno-prywatny, żeby Pionier był w stanie zarabiać - dodał Konrad Wojtyła.
Wyczerpująca i dość krytyczna była wypowiedź Krzysztofa Spóra. Krytyk mówił z pozycji osoby zaangażowanej w prowadzenie Kina Zamek.
- Mam wrażenie, że państwo nie do końca wiecie, co z tym kinem zrobić - zwracał się do przedstawicieli magistratu. - Prowadzenie kina to ogrom pracy administracyjnej. Ustalenie jego programu to najmniejszy problem.
Dyskusji nad strukturą organizacyjną Pioniera poświęcono najwięcej czasu, jednak znalazły się też propozycje dotyczące jego przyszłego repertuaru czy programu artystycznego. Ciekawy pomysł przedstawiła Małgorzata Frymus:
- Pionier mógłby stać się czymś w stylu centrum filmowego - mówiła. - To jedno z najstarszych kin na świecie, powinniśmy z tego faktu czerpać garściami. To historia kina i historia Szczecina jednocześnie, a turyści właśnie tutaj powinni zaczynać swoją wycieczkę po mieście.
Damian Romaniak zwrócił uwagę na potrzebę edukacji filmowej i m.in. warsztatów ze scenopisarstwa czy pisania recenzji filmowych. Padały również pomysły cyklu „w starym kinie”, zachowania charakteru kina studyjnego z ofertą ambitnych filmów i wiele innych.
Jeszcze w środę, 22 lutego w ProMediach odbędzie się otwarte spotkanie dla mieszkańców, którzy chcieliby podzielić się swoimi uwagami i wizją kina Pionier. Początek konsultacji o godz. 16. w ProMediach. Dodatkowo, swoje uwagi można zgłaszać mailowo na adres konsultacje.pionier@um.szczecin.pl do 3 marca lub bezpośrednio w punkcie, który otwarty zostanie 26 lutego w godz. 16.00-19.00 w Filii Nr 54 - ProMedia Miejskiej Biblioteki Publicznej przy al. Wojska Polskiego 2 w Szczecinie. ©℗
Agata Jankowska