Podczas gdy władze miasta walczą ze smogiem, warto sprawdzić, jak się ta walka udaje. Jakość powietrza w Szczecinie na bieżąco bada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Stacje pomiarowe znajdują się w centrum – przy al. Piłsudskiego oraz na prawobrzeżu - przy ulicy Andrzejewskiego. Trzecia stacja przy ul. Łącznej od pewnego czasu… nie działa.
Według dostępnych na stronie internetowej inspektoratu pomiarów, od początku lutego przez pierwsze dwa dni miesiąca przekroczone zostały normy dla pyłów PM10. Tak sam0 było także w ostatnim dniu stycznia.
– Norma dobowa, wynosząca 50 mikrogramów na metr sześcienny powietrza, nie może być przekroczona przez więcej niż 35 dni w roku kalendarzowym – poinformował WIOŚ w swoim komunikacie. – Na stanowisku pomiarowym w Szczecinie przy al. Piłsudskiego jest to (31 stycznia) trzeci, a przy ul. Andrzejewskiego drugi dzień w roku z przekroczeniem dziennej normy.
Biorąc pod uwagę, że w 2019 roku ilości PM10 były za wysokie przez 5 dni (pomiary przy al. Piłsudskiego), to proporcjonalnie na koniec roku takich dni byłoby 50, a to oznaczałoby 15 dni przekroczeń obowiązujących norm jakości powietrza. Dla porównania, w Krakowie w 2011 roku takich dni było aż 150.
Należy też wspomnieć o prawdopodobnie najgroźniejszym składniku smogu – rakotwórczym benzo(a)pirenie. Jego średnie stężenie w 2017 roku w Szczecinie wyniosło 1,9 nanograma na metr sześcienny, podczas gdy europejskie normy nakazują nie przekraczać limitu 1 ng/m3. Z dostępnych danych wnika, że najwięcej benzo(a)pirenu wdychali mieszkańcy Szczecinka, bo było go czterokrotnie więcej, niż nakazują normy. Dla porównania stężenie w Berlinie to 0,7 ng/m3, a w Krakowie – 10,9. Dzień wdychania krakowskiego benzo(a)pirenu, według informacji ze strony powietrzewkrakowie.pl – korzystającej m.in. z informacji Głównego Inspektoratu Środowiska – odpowiada wypaleniu 9 papierosów. Przy średnim stężeniu dla Szczecina oznacza to prawie dwa dziennie.
To, że dane dla Szczecina są dobre w porównaniu z innymi miejscami w Polsce, nie oznacza, że możemy spocząć na laurach. Podejmowane przez władze miasta oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej programy walki z zanieczyszczeniami wymagają także zaangażowania samych mieszkańców. Warto tutaj przypomnieć o aplikacji i stronie Alert Szczecin, dzięki której można podzielić się podejrzeniami, że ktoś świadomie zanieczyszcza środowisko. Oprócz tego bardzo dobrym pomysłem może być rozważenie przesiadki z samochodu do komunikacji miejskiej.
Obecnie dane WIOŚ (5 lutego) wskazują, że najlepsze powietrze w regionie mamy w Koszalinie, opisane jest jako „bardzo dobre”. Natomiast pomiary ze wszystkich pozostałych stacji na terenie województwa wykazywały „dobrą” jakość powietrza. Ale to nie znaczy, że nie należy poprawiać tego „dobrego” na lepsze.
(NaP)
Fot. Fotolia