W Puszczy Bukowej odkryto wiele ton odpadów budowlanych i innych śmieci. Zdaniem przyrodników z Klubu Kniejołaza nad odpadami unosi się „dziwny zapach substancji organicznej”.
Sprawa budzi tym większe emocje, że dotyczy cennego przyrodniczo obszaru - torfowiska niedaleko Kołowa, które jest siedliskiem między innymi chronionego kumaka nizinnego.
O zanieczyszczeniu siedliska na obszarze Natura 2000 w obrębie Szczecińskiego Parku Krajobrazowego poinformowano służby zajmujące się ochroną przyrody, gminę Stare Czarnowo oraz policję. Sprawą zajęła się też prokuratura.
Chodzi konkretnie o działki ewidencyjne 55/4 i 55/8 kilkaset metrów na zachód od wsi Kołowo. Klub Kniejołaza powiadomił Komendę Powiatową Policji w Gryfinie, Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz gminę Stare Czarnowo.
Zdaniem członków wspomnianego stowarzyszenia „naruszono zakazy z rozporządzenia wojewody dotyczącego Szczecińskiego Parku Krajobrazowego”, konkretnie zasypywania terenu wodno-błotnego. W mokradle - na obrzeżu którego znajdują się odpady - stwierdzono wcześniej siedlisko kumaka nizinnego. Niezależnie od tego teren ten podlega ochronie i jako fragment obszaru Natura 2000 i jako cześć Szczecińskiego Parku Krajobrazowego.
O wysypanie odpadów w tym chronionym miejscu podejrzewany jest między innymi miejscowy przedsiębiorca budowlany. ©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 31 lipca 2018 r.
R.K. Ciepliński
Fot. Klub Kniejołaza
Na zdjęciu: Nieznany sprawca zasypał odpadami budowlanymi fragment siedliska przyrodniczego na obszarze Natura 2000 na terenie Szczecińskiego Parku Krajobrazowego. Sprawą zajęła się policja, prokurator i służby ochrony przyrody.