Przed Światowym Dniem AIDS na fasadach budynków dziesięciu polskich miast wyświetlane są czerwone kokardki – symbol solidarności z osobami żyjącymi z HIV. To także element kampanii edukacyjnej promującej profilaktykę wirusa. W poniedziałek czerwoną kokardkę można było zobaczyć w Szczecinie, m.in. na budynku "Kuriera Szczecińskiego".
Akcję prowadzą od lat Polska Fundacja Pomocy Humanitarnej Res Humanae oraz Gilead Sciences.
- Rok 2019 był w Polsce rekordowy pod względem liczby nowo wykrytych zakażeń HIV - informują jej organizatorzy. - Odnotowano ich – według szacunków Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - aż 1615. Liczba ta pokazuje jasno, że epidemia HIV nie została pokonana. Co więcej, przybiera na sile. Codziennie średnio 3-5 osób dowiaduje się, że są seropozytywne.
Akcja wyświetlania kokardek w 10 miastach – obok Szczecina także w Gdańsku, w Bydgoszczy, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Lublinie, Łodzi i Warszawie – ma przypomnieć społeczeństwu o zagrożeniu.
– Tylko co dziesiąty Polak zrobił test na HIV. To o wiele za mało. Wypieramy ze świadomości ryzyko zakażenia tym wirusem. A teraz, w dobie COVID-19, mam wrażenie, że zapomnieliśmy o nim niemal zupełnie. Ale on jest. I pozostaje groźny, jeśli nie zostanie w porę wykryty i poddany terapii. Testy to klucz do walki z tą epidemią. Wierzę, że czerwone kokardki na ulicach miast zachęcą ludzi to badania się w kierunku HIV. To ważny cel tej akcji – powiedział Paweł Mierzejewski z Gilead Sciences.
Trasa przejazdu czerwonej kokardki objęła centrum Szczecina, rozpoczęła się na Wałach Chrobrego i w tej okolicy zakończyła.
(gan)
Fot. Dariusz Gorajski