Wtorek, 16 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Czekając na jerzyki

Data publikacji: 27 maja 2021 r. 11:32
Ostatnia aktualizacja: 28 maja 2021 r. 09:51
Czekając na jerzyki
Szczecińskie jerzyki obserwują kamery, z których obraz dociera do wszelkich urządzeń mobilnych, w tym telefonów komórkowych. Przekaz online można obserwować zarówno na wlocie do budek lęgowych (1 kamera) oraz z ich wnętrza (4 kamery). Fot. Fundacja Ratujmy Ptaki  

Choć to dopiero początek sezonu "big brothera" wśród piór, to już ponad 220 tysięcy osób ze 105 krajów zaglądało do budek lęgowych, zainstalowanych na jednym z wieżowców przy ul. Szafera w Szczecinie. Skąd - za sprawą Fundacji „Ratujmy Ptaki” - cała globalna wioska znów będzie mogła odkrywać tajemnice alkowy oraz obserwować przemianę piskląt jerzyków - naszych naturalnych sprzymierzeńców w walce ze szkodnikami, m.in. komarami i meszkami.

W Szczecinie już po raz czternasty został uruchomiony przekaz online z gniazda jerzyków (Apus apus).

- Transmisja online, w technologii HD, z czterech budek powieszonych na balkonie siedziby Fundacji jest przeznaczona dla tych, którzy chcą posiąść wiedzę na temat potrzeb tych pięknych i jakże pożytecznych ptaków oraz poznać ich zachowanie w miejscu rozrodu - mówi Zofia Brzozowska, fundatorka Fundacji „Ratujmy Ptaki”.

Opóźniony przylot

Jerzyki w nasz rejon docierają z odległych zakątków Afryki. Zwykle tuż przed lub w trakcie długiego majowego weekendu. Niestety, w tym roku ich przylot znacznie się opóźnił. Najprawdopodobniej za sprawą niesprzyjającej aury.

- Z zimowiska do Polski pokonują ponad 10 tysięcy kilometrów. Przylatują więc bardzo wyczerpane, zziębnięte i głodne. Pogoda w Szczecinie powitała je deszczem i chłodem. Nie wszystkie jerzyki mają tę możliwość, aby powrócić do dawnych swoich siedlisk. Spora część z nich została bowiem zniszczona podczas termomodernizacji - przekonuje Zofia Brzozowska. - Dlatego proszę o zwrócenie szczególnej uwagi na leżące w trawie lub na ulicy jerzyki. Takim ptakom potrzebna jest natychmiastowa, fachowa pomoc. Nakarmienie ich czymkolwiek spowoduje poważne zatrucie ptaka. Natomiast wypuszczenie go natychmiast po podniesieniu z ziemi sprawi, że on ponownie spadnie.

Budki lęgowe jeszcze nie zajęte

Pierwszy jerzyk w tym roku trafił pod opiekę Fundacji "Ratujmy Ptaki" 10 maja. Wycieńczony, przemoczony, wyziębiony, z bardzo niską wagą (niespełna 36 gramów), a na domiar złego po wypadku: wyciągnięty z gniazda i pobity przez srokę. Wkrótce dołączyły do niego trzy kolejne ofiary zderzeń z budynkami i drzewami. Natomiast budki lęgowe, z których trwa przekaz online, jeszcze nie zostały zajęte.

- Pierwszy jerzyk w budce lęgowej spędził noc 16 maja. Drugi - przespał do niedzieli 23 maja. Krótkie wizyty i tyle ich widzieliśmy - opowiada pani Zofia. - Obawiam się, że w tym roku jerzyków lęgi będą nieudane. Wystarczy policzyć. Gdy zajmą gniazda, a czego jeszcze nie zrobiły, to co dwa dni będą składały po jajku. Od pojawienia się trzeciego - ostatniego, przez 21 dni poczekają na wyklucie się piskląt. Potem jeszcze niemal drugie tyle, aż młode dojrzeją do latania. I jeszcze muszą nabrać sił przed powrotem do odległego miejsca zimowania. Nie starczy im czasu, aby - jak zwykle - już w połowie sierpnia ruszyć ku Afryce. Z dotychczasowych naszych obserwacji wynika, że tylko wyjątkowi maruderzy zostawali u nas niemal do końca września.

Obserwacja online na bieżąco

Jednak natura - jak wiadomo - zawsze znajdzie sposób. Jak rzecz będzie się miała w przypadku tegorocznych jerzyków? Można obserwować na bieżąco. Przekaz online jest dostępny zarówno na stronie www.jerzykionline.pl, jak również pod adresem internetowym Fundacji: www.ratujmyptaki.org (zakładka: jerzyki). Bezpłatnie.

Przypomnijmy: zanim przed laty Fundacja rozpoczęła 24-godzinną i sezonową transmisję online z alkowy jerzyków, to nikt nie wiedział, że ptaki te w chwili zagrożenia biorą jaja w dzioby i uciekają z nimi w niebo. Uważano je za pokojowo nastawione do świata, raczej spokojne fruwaki. Tymczasem - jak udokumentował zapis ze szczecińskich kamer - bywają wśród nich awanturnicy skłonni do przemocy: wszczynają bójki, w których walczą bezwzględnie, że pióra lecą. Internauci obserwowali nawet jerzyki niszczące jaja innym parom.

* * *

W Szczecinie jest również prowadzona transmisja z gniazda pustułek (www.szczecin.eu/pl/kamery), które znajduje się w niszy jednego z wewnętrznych dziedzińców magistratu. Tutejsza para właśnie wysiaduje cztery jaja. ©℗

Arleta NALEWAJKO

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

halina
2021-05-28 10:22:19
A na Majowym zamiast budek dla jeżyków pozatykali otwory . Myślenie ekologiczne prawda? Łatwiej wytruć komary chemią niech wszystko ginie.
ad. odkomarzanie
2021-05-28 09:45:59
prócz ptaków nie mają pożywienia nietoperze. Te, definitywnie giną z głodu.
Odkomarzanie
2021-05-27 20:36:03
to zbrodnia na Przyrodzie. Przecież truje się WSZYSTKIE owady. Wszystkie owadożerne ptaki odczuwają to tragicznie. Częściowo zjadają owady podtrute i wówczas giną młode karmione w gniazdach i dorosłe.
Gdzie szukać
2021-05-27 14:33:54
kamery w UM monitorującej "nasze" pustułki?
odkomarzanie
2021-05-27 12:48:58
Miasto zapewniało ekologów zielonych radnych że odkomarzania nie ma. Ale w ZUK zbito tylko 75 budek dla jerzyków. Pani z Fundacji sobie lepiej radzi niż ci ekologiczni radni
Budki jerzykom...
2021-05-27 12:19:10
a teraz już cichcem, żeby nie afiszować się eko-morderstwem będzie ODKOMARZANIE. To znaczy zabicie na dużej powierzchni WSZELKICH OWADÓW, bo chyba nie ma takiego, co uwierzy, że tylko komary. A jerzyki albo wyginą z głodu albo wyniosą się daleko... daleko... Mieszkam w centrum, przed laty ( 20, 30 ) w maju, czerwcu, lipcu słychać było dosłownie nieprzerwany ich świst. Byī całe stada. Teraz jeden, dwa gdzieś tam. Czekamy na ODKOMARZANIE. Kurier Szczeciński niebawem wytknie, że nie odkomarzano !
To nie jerzyki
2021-05-27 11:42:35
obserwują kamery. To kamery obserwują jerzyki.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA