W ostatnim czasie barlineccy strażacy trzykrotnie byli wzywani do zatruć spowodowanych tlenkiem węgla. Na szczęście nie było ofiar w ludziach. Ale jak twierdzą strażacy, trzeba dmuchać na zimne. Skutkiem zaczadzeń co roku w Polsce jest ok. 100 zgonów i kilkaset hospitalizacji.
Do nieszczęśliwych zdarzeń doszło w budynkach na ulicach Chmielnej, Górnej i Koziej w Barlinku. Jak nam powiedziała matka jednej z poszkodowanych osób, tylko szybka reakcja jej i strażaków zapobiegła ogromnej tragedii. W trakcie kąpieli zasłabła córka naszej rozmówczyni. Wezwani na miejsce strażacy wynieśli dziecko na korytarz, tam podali tlen. Po pewnym czasie przyjechało pogotowie ratunkowe i zabrało dziewczynkę do szpitala.
– Było naprawdę o włos od tragedii – mówi „Kurierowi” Mariusz Kuziel, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Barlinku. – W takich przypadkach liczą się sekundy. Dziecko ledwo oddychało, ciężko łapiąc powietrze.
Przyczyn zatrucia mogło być kilka – od nieszczelności układów kominowych po zatkane kratki wentylacyjne. Wystarczy wadliwa instalacja grzewcza, zbyt szczelne okna, zapchany przewód kominowy…
– Stąd nasze ciągłe apele o kupno czujników, które szybko zareagują na ulatniający się tlenek węgla. Nie są to drogie urządzenia, a mogą uratować czyjeś życie – podkreśla komendant M. Kuziel.
Na niedawnej sesji Rady Miejskiej w Barlinku wywołana do odpowiedzi prezes Barlineckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Elżbieta Walczyńska zapewniała, że zanim mieszkanie zostanie oddane do użytkowania po takim zdarzeniu, sprawdzane jest przez kominiarza i pracowników gazowni.
– Zgodnie z prawem budowlanym, dokonujemy kontroli budowlanych raz w roku, podobnie przeglądów instalacji gazowych i przeglądów kominiarskich – mówiła E. Walczyńska. – W przypadku przeglądów gazowych w każdym mieszkaniu spisywany jest protokół, który podpisuje lokator. W razie jakichkolwiek nieprawidłowości są one odnotowywane z zaleceniem naprawy. Najczęstszymi przyczynami zaczadzeń są zbyt szczelne okna PCV; okna te nie mają nawiewników. Drugą przyczyną jest stolarka drzwiowa w łazience – zdarza się, że drzwi nie mają otworów nawiewowych. Trzecia przyczyna to zatykanie kratek wentylacyjnych. Staramy się o tym mówić na zebraniach mieszkańców. Będziemy dalej namawiali do zakupów czujników czadu – podkreślała pani prezes.
J. Słomka
Fot. OSP Barlinek
Na zdjęciu: Szybka interwencja m.in. strażaków pozwoliła zapobiec tragedii w Barlinku.