Prom „Cracovia” (przedtem „Drujba”), kupiony przez Polską Żeglugę Bałtycką od bułgarskiego armatora jest już w Szczecinie. W piątek (2 czerwca) rano jednostka zacumowała przy nabrzeżu Gdyńskim Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”.
Przypomnijmy, że 20 maja prom wypłynął z Burgas, portu w Bułgarii.
To używana jednostka, eksploatowana od 2002 roku. Ma ok. 181 m długości i 25 m szerokości. Jednorazowo „Cracovia” będzie mogła zabrać ok. 126 samochodów ciężarowych i 64 osobowe, a także 640 pasażerów. Dołączy do kursujących pomiędzy Świnoujściem a Ystad dwóch innych jednostek PŻB: „Baltivii” i „Mazovii”. W sierpniu dwa razy zawinie też do portu Rønne na Bornholmie. Dodajmy, że czwarty prom kołobrzeskiego armatora – „Wawel” – pływa na linii Gdańsk–Nynashamn.
Teraz „Cracovia” przejdzie w szczecińskiej „Gryfii” niewielki remont, który potrwa ok. 3-4 tygodni, oraz zostanie przemalowana.
Jak zapowiedział armator, kontynuowana ma być tradycja z „Mazovii” i „Cracovię” również będzie wyróżniał kolorowy dziób.
(ek)
Fot. Elżbieta Kubowska
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Mas
2017-06-04 15:59:13
Trzeba sie zabrac ale za obecnych przy korytku i po wyborach bardzo precyzyjnie rozliczyć do 2 go pokolenia.
Tak aby nigdy juz tzw "prawdziwi patrioci "nigdy nie wrocili.
Gutek
2017-06-03 10:03:46
@Cela+
A wiesz w jakie pieniądze to wszystko kosztuje i kto za to zapłaci ? I co to są obce łapy ? Bo najgorzej się zarabia i najmniej ciekawych warunkach niestety u "polskiego armatora". Zresztą i tak kolejny pod obcą banderą. Teraz Ci "narodowi" rządzili 2 lata wcześniej i teraz kolejne już 2 i co bandera na statkach nadal Bahama, Cypr itd... Tylko mi tu kitu nie wciskaj, że nad tym pracują...
Ja się cieszę, że PŻB odnawia powoli statki bo patrząc na Baltivię i Wawela to już jednostki zjechane bardzo mocno. Ogólnie nasi "armatorzy" mogliby się skupić bardziej na jakości.
auto
2017-06-02 21:02:06
Gdyby porównać zakup używanego promu do używanego samochodu, to nikt by z taką rdzą nawet nie spojrzał ;)
A może
2017-06-02 20:22:40
zamiast Cracovia nadać mu nazwę Pomerania? Cracovia w Szczecinie źle się kojarzy.
Cela+
2017-06-02 17:42:13
I Pomyśleć, że ci wielbiciele Europy, multikulti i POklepywania po plecach chcieli sprzedać to przedsiębiorstwo razem z rynkiem (operacja jednorazowa, nieodwracalna) w obce łapy. Scenariusz zawsze ten sam: doprowadzić swoimi rządami na skraj bankructwa, a potem w glorii chwały "uratować" oddając "inwestorowi". Za POdziękowanie służyła kwota, której wysokość wypisywali na serwetce w knajpie. Prokuratorzy! Bierzcie się za nich!
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.